W ciągu najbliższych kilkunastu lat Polska Grupa Górnicza (PGG) przeznaczy w sumie blisko 2 mld zł na inwestycje w kopalni Ruda w Rudzie Śląskiej - wynika z informacji przedstawionych we wtorek podczas nadzwyczajnej, poświęconej górnictwu, sesji rudzkiej rady miasta.
O szczegółach dotyczących rudzkiej kopalni mówił wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski oraz prezesi spółek górniczych. Władze Rudy Śląskiej kolejny raz zaapelowały natomiast o wprowadzenie kompleksowych rozwiązań, które pozwoliłyby samorządom na przejmowanie terenów pogórniczych.
Dla rudzkich samorządowców najważniejsze były informacje dotyczące planów dla miejscowej kopalni Ruda, która z zatrudnieniem ponad 6,5 tys. osób jest największym pracodawcą w mieście. Jak podano, do 2030 r. w kopalnię zainwestowanych zostanie blisko 2 mld zł. Największa część tych środków ma trafić do ruchu Bielszowice, który będzie kluczową częścią kopalni.
- Dzięki wykonaniu połączenia technologicznego pomiędzy Ruchem Pokój i Bielszowice od 1 stycznia tego roku całość urobku z Pokoju trafia już do Bielszowic. Analogicznie połączenie takie chcemy wykonać pomiędzy Halembą i Bielszowicami, tak aby całość wydobycia z Halemby trafiała do Bielszowic. Ma ono być gotowe do 2021 r. - zapowiedział wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej Piotr Bojarski.
Jak mówił, w latach 2017-2028 PGG zamierza inwestować w kopalni Ruda ok. 120-190 mln zł rocznie, później roczne nakłady będą oscylować wokół 100 mln zł.
Kluczowe inwestycje na najbliższe lata to wykonanie dla ruchu Bielszowice wentylacyjnego otworu wielkośrednicowego z poziomu 1000 do 1200 m. Ma on być gotowy do 2023 r. i kosztować ponad 68 mln zł. W 2018 r. ma być gotowa powierzchniowa stacja odmetanowania. Koszt realizacji tej inwestycji to ponad 19,5 mln zł. Dla ruchu Halemba najbliższą dużą inwestycją jest uruchomienie eksploatacji pokładu w filarze Elektrowni Halemba - do 2019 r. na ten cel ma trafić ponad 83 mln zł.
Kopalnia Ruda, którą tworzą ruchy: Bielszowice, Halemba i Pokój, zatrudnia ponad 6,5 tys. osób z czego 5,2 tys. pod ziemią. Najwięcej (blisko 2,9 tys.) pracuje w ruchu Bielszowice. W Halembie zatrudnionych jest prawie 2,4 tys. pracowników, a w ruchu Pokój, którego złoża będą całkowicie wyeksploatowane w ciągu najbliższych pięciu lat, ponad 1,2 tys. osób. Obszar górniczy kopalni Ruda to ponad 102 km kw.
Prezydent Rudy Śląskiej Grażyna Dziedzic zapewniła o wsparciu samorządu dla górnictwa, które ma istotny wpływ także na budżet miasta.
- Mam nadzieję, że górnictwo w Rudzie Śląskiej - największej gminie górniczej - będzie się rozwijało, o czym świadczą zapowiedzi tylu inwestycji. Trzeba pamiętać, że branża górnicza ma niebagatelny wpływ na budżet miasta - podkreśliła.
Władze Rudy Śląskiej zaapelowały podczas sesji o możliwość przekazywania gminom nieprodukcyjnych gruntów pogórniczych.
- Chcemy w Rudzie Śląskiej przywracać do życia tereny pogórnicze i ściągać tu inwestorów. Cały czas trzymamy za słowo ministerstwo, które zapowiedziało, że tereny takie będą przekazywane samorządom - mówił wiceprezydent miasta Krzysztof Mejer.
- Przede wszystkim chcielibyśmy zagospodarować tereny po dawnej kopalni Polska-Wirek w Kochłowicach, a w przyszłości również po kopalni Pokój w Wirku - dodał.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
No to ciekawe. Czemu akurat Bielszowice. Przy takim wydobyciu Bielszowice nie dadzą sobie rady bez Halemby, ale Halemba bez Bielszowic już tak. Bo są przystosowani technologicznie do takiego wydobycia, a niestety Bielszowice nie
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.