Kontrakty na indeksy w Europie lekko zniżkują. Niższe od oczekiwań dane o handlu napłynęły z rana z Niemiec i Chin. Przedstawiciele amerykańskiej Rezerwy Federalnej wyrażają obawy o niską inflację w Stanach Zjednoczonych.
Uwagę w Europie zwracają dane z gospodarki niemieckiej, która złapała w czerwcu zadyszkę.
We wtorek (8 sierpnia) podano, że eksport Niemiec spadł w czerwcu, po pięciu miesiącach wzrostów, o 2,8 proc. mdm (dane skorygowane sezonowo), po wzroście miesiąc wcześniej o 1,5 proc. To największy spadek od sierpnia 2015 r. Oczekiwano wzrostu o 0,2 proc.
Import mdm spadł o 4,5 proc., najmocniej od 2009 r., po wzroście miesiąc wcześniej o 1,3 proc. Tu oczekiwano wzrostu o 0,2 proc.
W poniedziałek w Niemczech zaraportowano nieoczekiwany spadek produkcji przemysłowej (o 1,1 proc. mdm).
Poniżej oczekiwań uplasowały się również dane z Chin. Liczony w dolarach eksport Państwa Środka wzrósł w lipcu rdr o 7,2 proc., po wzroście poprzednio o 11,3 proc. i wobec oczekiwanego przez analityków wzrostu o 11,0 proc. Import wzrósł o 11,0 proc., po wzroście poprzednio o 17,2 proc., wobec szacunków +18,0 proc.
Nadwyżka w handlu Chin wyniosła w lipcu 46,74 mld USD wobec nadwyżki 42,75 mld USD poprzednio.
"Wzrost nadwyżki nie powinien wywołać reakcji Stanów Zjednoczonych, ponieważ szczegółowe dane pokazują, że w handlu z USA nadwyżka po stronie chińskiej spadła do 25,23 mld USD z 25,4 mld USD" - napisali w komentarzu analitycy ING.
Administracja prezydenta Donalda Trumpa rozważa ukaranie Chin sankcjami za kradzież własności intelektualnej oraz za uzależnianie dostępu firm amerykańskich do chińskiego rynku od przekazania Chinom nowoczesnych technologii.
O godz. 12.00 w USA podany zostanie wskaźnik optymizmu wśród drobnych przedsiębiorców NFIB.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.