Dane z USA nie spowodowały znaczących zmian złotego, sesja na rynku polskiego długu była również spokojna - oceniają analitycy. Ich zdaniem polska waluta w przyszłym tygodniu może się umacniać, a w centrum uwagi pozostaną wypowiedzi bankierów centralnych.
- Od przyszłego tygodnia złoty może znowu zacząć się umacniać, w kierunku 4,20 za euro. W kalendarzu nie ma istotnych danych makroekonomicznych, a na rynek mogą wpływać wypowiedzi bankierów centralnych - powiedział Piotr Popławski, ekonomista ING BSK w rozmowie z PAP Biznes.
Liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych w czerwcu wzrosła o 222 tys. wobec 152 tys. przed miesiącem, po korekcie ze 138 tys. Dwumiesięczna rewizja liczby miejsc pracy wyniosła +47 tys. Stopa bezrobocia wyniosła 4,4 proc. wobec 4,3 proc. w maju.
Analitycy ankietowani przez agencję Bloomberg spodziewali się stopy bezrobocia w USA w czerwcu na poziomie 4,3 proc. oraz że liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrośnie o 178 tys.
Wynagrodzenia godzinowe wzrosły w czerwcu o 0,2 proc. mdm, po wzroście o 0,1 proc. miesiąc wcześniej po korekcie, wobec 0,2 proc. przed korektą. W ujęciu rocznym wynagrodzenia godzinowe w czerwcu wzrosły o 2,5 proc., po wzroście o 2,4 proc. w maju, po korekcie z 2,5 proc.
Tu oczekiwano odczytów na poziomie: 0,3 proc. mdm i 2,6 proc. rdr.
- Inwestorzy mają problem ze zinterpretowaniem danych z rynku pracy USA. Liczba nowych miejsc pracy była wyższa niż oczekiwano, ale dynamika wynagrodzeń niższa od konsensusu. Mniejsza presja płacowa oznacza mniejszą presję na Fed do podnoszenia stóp proc. - powiedział Popławski.
- Reakcję widać na rynku obligacji - rentowności treasuries poszły w górę. Nie przełożyło się to jednak na rynek walutowy - dodał.
W piątek wieczorem Fitch może opublikować przegląd ratingu Polski. W styczniu agencja potwierdziła długoterminowy rating Polski na poziomie "A minus" z perspektywą stabilną.
- Piątkowa sesja na polskim rynku długu była spokojna, a obroty niskie. Wieczorem rewizji ratingu Polski może dokonać Fitch. Scenariusz bazowy zakłada brak zmian, ale jeśli doszłoby np. do podniesienia perspektywy do pozytywnej, to mogłoby to wspierać polskie obligacje - powiedział Michał Poźniak, diler SPW z Raiffeisen Polbanku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.