– Przed wojną autonomia była pewnym przywilejem, szczególnym statusem. We współczesnym, zachodnim świecie autonomia to jest prawo każdego regionu, każdy region Rzeczpospolitej Polskiej powinien z takiej autonomii korzystać – mówił w Rozmowie Dnia w Radiu Piekary w środę (31 maja) lider Ruchu Autonomii Śląska, radny Sejmiku Województwa Śląskiego Jerzy Gorzelik.
Gorzelik wyjaśnił powody skierowania przez RAŚ do prezydenta Andrzeja Dudy oficjalnego apelu o przywrócenie Śląskowi autonomii.
- Prezydent ogłosił debatę konstytucyjną, tymczasem są pewne zaszłości, które należałoby załatwić, zanim nowa konstytucja powstanie. Przypomnę, że autonomia województwa śląskiego została przez władze stalinowskie zniesiona bezprawnie. Prezydent i jego środowisko deklarują, że chcą odrzucić to niesławne dziedzictwo. Będzie to więc taki tekst wiarygodności - mówił Gorzelik.
Jego zdaniem w kategoriach prawnych potrzebne byłoby uznanie, że przedwojenna autonomia obowiązuje i wszelkie ingerencje w status województwa wymagają zgody Sejmu Śląskiego.
- A więc trzeba by ten Sejm najpierw wybrać, ogłosić wybory. Potem należałoby dostosować autonomię przedwojenną do realiów współczesności. Piszemy o tym do prezydenta RP, że o ile przed wojną autonomia była przywilejem, we współczesnym świecie zachodnim jest ona prawem każdego regionu i każdy region Rzeczypospolitej powinien z takiej autonomii korzystać - podkreślił
Jaki byłby wynik głosowania w sprawie "Czy jesteś za przywróceniem autonomii na Śląsku"? - pytał prowadzący audycję Marcin Zasada.
- Nikt nie jest prorokiem we własnym domu - Gorzelik uchylił się od prognozowania. Dodał, że pytanie w ewentualnym referendum powinno brzmieć: "Czy jesteś za autonomią regionów RP."
- Jeżeli mamy być państwem nowoczesnym, to regiony muszą być zdecydowanie wzmocnione - zaakcentował.
Jerzy Gorzelik odniósł się też do sprawy języka regionalnego. Odpowiedział też na pytanie, czy Korfanty powinien mieć pomnik w centrum Warszawie?
- Jeżeli mieszkańcy stolicy sobie zażyczą, to tak. Byłaby to jakaś forma zadościuczynienia, bo w Warszawie nic dobrego Wojciecha Korfantego nie spotkało. Ten pomnik powinien ukazywać go w pasiaku i kajadankach, czyli w takim stanie, w jakim przebywał tam ostatnio. W więzieniu na Pawiaku, po którego opuszczeniu zmarł. Tak Polska podziękowała temu górnośląskiemu politykowi za to, że przyczynił się walnie do przyłączenia tej najbardziej uprzemysłowionej części regionu do państwa polskiego - skomentował Gorzelik.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.