Rozpoczęliśmy procedurę żółtej kartki ws. rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady Europy, dotyczącego pakietu zimowego – powiedział wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski. Wiceszef resortu energii w piątek, 12 maja, uczestniczył w debacie pt. „Węgiel w Europie i w Polsce”, którą zorganizowano w ramach Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Wyjaśnił, że pierwsze działania dyplomatyczne w tej sprawie zostały podjęte, gdy polski rząd dowiedział się o projekcie wprowadzenia limitu 550 g CO2 na kWh. Przyznał, że Polska nie może zaakceptować takiego rozwiązania, bo wyklucza ono nawet najnowocześniejsze technologie węglowe.
- Rozpoczęliśmy rozmowy z poszczególnymi krajami członkowskimi. Ich wyniki są obiecujące. Zobaczymy, na ile deklaracje przełożą się na decyzje - powiedział.
Rządowe stanowisko poparł Sejm, który w czwartek przyjął uchwałę w tej sprawie. Stwierdzono w niej, że propozycje Parlamentu Europejskiego i Rady Europy, dotyczące wewnętrznego rynku energii elektrycznej, są niezgodne z zasadą pomocniczości. Senat zajął identyczne stanowisko. W czasie debaty poinformował o tym senator Prawa i Sprawiedliwości Adam Gawęda, który odczytał uchwałę izby wyższej parlamentu.
Wiceminister Tobiszowski przedstawił także efekty restrukturyzacji polskiego górnictwa węgla kamiennego.
- Jednym z zadań, z jakim musiało się zmierzyć Ministerstwo Energii, było uporządkowanie organizacyjne branży górniczej, żebyśmy mogli nią zarządzać. Dzisiaj mogę powiedzieć, że zaczynamy skutecznie zarządzać - zaznaczył Tobiszowski. Wskazał, że to sukces Polski, środowiska górniczego, strony społecznej, ekspertów i komentatorów tych przeobrażeń.
- Powinniśmy być dumni, że górnictwo w Polsce może w końcu przynosić dochody - stwierdził i poinformował, że niebawem zostanie ogłoszona strategia Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Minister ma racje, plan musi byc dobrze opracowany dlatego wymaga on czasu. nie mozemy dzialac pochopnie tu chodzi o przyszlosc energetyki, a takze rynku wydobycia
Dobrze, że ME podjęło tak zdecydowane kroki. Trzeba rozmawiać z Brukselą i wynegocjować jak najkorzystniejsze warunki dla naszego kraju, którego nierozerwalnym fundamentem jest właśnie węgiel
Co jak co, ale caly slask na weglu stoi i stac bedzie. takie sa fakty