World Steel Association (Światowe Stowarzyszenie Stali) opublikowało dane świadczące o 5,7-procentowym skoku w produkcji stali na świecie w pierwszym kwartale 2017 r. We wszystkich regionach zanotowano gwałtowny wzrost produkcji, a jej wolumen globalny wyniósł 410,5 mln t.
Wzrost w Chinach liczony rok do roku wyniósł 4,6 proc., ale dotychczas wyniki z miesiąca na miesiąc przyrastały tam raczej płasko. Światowe Stowarzyszenie Stali, które monitoruje branże od pół wieku, uważa, że za wyniki globalne odpowiadają właśnie Chiny, mające prawie połowę udziału w rynku światowym.
W Indiach rekord
Trzeci pod względem wielkości produkcji stali producent świata - Indie - zanotował najwyższy wzrost: o 10,7 proc. rok do roku (25,8 mln t w pierwszym kwartale).
Uważa się, że rozwój gospodarczy Indii pobudzi gospodarczo cały region. Wkrótce Indie powinny przeskoczyć w produkcji stali Japonię, mimo że i ten kraj zwiększa własną produkcję.
Stany Zjednoczone na plusie
W pierwszym kwartale 2017 r. rosła również (3,8 proc. rok do roku) produkcja stali w Stanach Zjednoczonych, po spadkach w 2016 r.
- Dobre wyniki amerykańskie odzwierciedlają wpływ przepisów antydumpingowych wdrożonych przeciw Chinom, które pobudziły produkcję w USA. Rośnie też zaufanie do planów rozwoju infrastruktury prezydenta Trumpa. Dobrym znakiem dla USA było też uruchomienie pod koniec 2016 r. nowych zakładów stalowych Big River Steel w Arkansas - piszą dziennikarze portalu mining.com.
Wyjątkowy marzec w Europie
Wyjątkowy był także wzrost produkcji stali w Europie w marcu (aż 6,7 proc.), co pozwoliło ustalić przyrost kwartalny dla Europy na poziomie 3,8 proc.
Mimo pozytywnych prognoz z hut i stalowni na 2017 r. eksperci przewidują, że w przyszłości branża wejdzie w okres niższego wzrostu.
- Zdolność produkcyjna hut stali na poziomie 2,4 mld t jest już wystarczająca dla zaspokojenia popytu do 2035 r. - ocenia dyrektor generalny WSA Edwin Basson.
Przed branżą okres słabszych wzrostów
W krajach rozwijających się spodziewany jest bardzo silny wzrost popytu na wyroby stalowe, w przeciwieństwie do stabilnego zapotrzebowania rozwiniętych gospodarek.
- W rezultacie oznacza to, że w ciągu dwudziestu najbliższych lat utrzymywać się będzie przeważnie spłaszczony popyt globalny - prognozuje dyrektor Basson.
Trendy światowe pokazują w wielu miejscach zmniejszanie się zużycia stali. Powodem jest popularność lekkich gatunków metalu o wysokiej wytrzymałości. Zwiększa się też wykorzystanie metali z przeróbki złomu i powtórnie wykorzystywanych.
- Jesteśmy przekonani, że popyt na stal jeśli chodzi o wolumen dotknął już punktu zwrotnego - powiedział dyrektor Basson. - Popyt będzie ciągle rósł, ale będzie to o wiele wolniejszy wzrost, niż w ciągu ostatnich dwóch dekad - stwierdził Basson, cytowany w portalu mining.com.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.