Po długim, majowym weekendzie i powrocie inwestorów na krajowy rynek złotego w czwartek (4 maja) nasza waluta nieznacznie się osłabiła. Około godziny 18.30 za euro płacono 4,21 zł, za dolara 3,84 zł, franka wyceniano na 3,89 zł, a funta na 4,96 zł.
Analityk z DM BOŚ Konrad Ryczko zauważył, że powrót krajowych inwestorów na rynek przyniósł spadki na wycenie polskiej waluty.
- Skala ruchu nie była jednak duża i na głównych parach zamykała się w ramach 0,1-0,3 proc. Częściowo impuls ten można traktować jako korektę ostatniego umocnienia złotego na płytkim, weekendowym rynku (1-3 maja) - tłumaczył Ryczko.
Według niego inwestorzy czekają na niedzielną, drugą turę wyborów prezydenckich we Francji.
Natomiast Kamil Maliszewski z DM mBanku uważa, że czwartkowa sesja dla złotego była dość mieszana.
- Z jednej strony polska waluta zdecydowanie zyskiwała w stosunku do dolara w ślad za silnym euro, z drugiej jednak osłabiła się wobec wspólnej waluty, ponownie drożejąc do poziomów powyżej 4,20. Wydaje się, że świąteczny spadek, kiedy nieobecni na rynku byli inwestorzy z Polski, pozostanie jedynie pewną anomalią i będziemy świadkami stabilizowania się kursu EUR/PLN w przedziale 4,20-4,25, a trwałe wybicie poniżej tego poziomu wydaje się bardzo mało prawdopodobne - ocenił Maliszewski.
Analityk zauważył, że silne w ostatnim czasie pozostają inne waluty z naszego regionu czemu pomagają - jego zdaniem - bardzo dobre nastroje na rynkach akcyjnych w Europie.
- Należy jednak pamiętać, że w obliczu wzrostu wyceny czerwcowej podwyżki stóp procentowych w USA oraz silnej wyprzedaży surowców większość rynków wschodzących wcale nie radzi sobie najlepiej - dodał.
Maliszewski zaznaczył, że w piątek poznamy bardzo ważne dane z rynku pracy w Stanach Zjednoczonych. Powinny one przynieść odwrót na USD/PLN, jeżeli tylko nie spotka nas negatywne zaskoczenie. Według niego powrót w stronę 3,90 w przypadku USD/PLN powinien być "scenariuszem bazowym" na przyszły tydzień.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.