Do końca 2020 r. Polska Grupa Górnicza (PGG), powiększona niedawno o cztery kopalnie Katowickiego Holdingu Węglowego, przeznaczy łącznie na inwestycje 7,2 mld zł - poinformował wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.
Podczas czwartkowego (13 kwietnia) spotkania z dziennikarzami w Katowicach wiceminister podsumował ostatnie blisko półtora roku działań rządu w sektorze węgla kamiennego. Poświęcony temu raport ministra energii był także prezentowany na niedawnym posiedzeniu Rady Ministrów.
Częścią raportu była informacja o efektach dokonanego z początkiem kwietnia włączenia czterech kopalń holdingu do PGG. Synergia ma polegać m.in. na prowadzeniu wspólnej, skoordynowanej polityki inwestycyjnej.
Szacuje się, że w latach 2017-2020 PGG wyda w sumie 1,6 mld zł na zakupy maszyn i urządzeń, 2,4 mld zł na inwestycje związane z infrastrukturą (chodzi o szyby, przekopy czy zakłady przeróbki mechanicznej węgla) oraz 3,2 mld zł na wyrobiska górnicze pod potrzeby ścian wydobywczych - w sumie wartość inwestycji sięgnie 7,2 mld zł.
Zaletą połączenia górniczych spółek - jak mówił Tobiszowski - będzie także ujednolicenie strategii sprzedażowej, co prowadzi do wzrostu konkurencyjności na rynku. Zakłada się optymalizację procesu technologicznego w zakresie wzbogacania i sortowania węgla w kopalniach.
Dzięki połączeniu może też zmienić się podejście do wykorzystania złóż węgla - np. w perspektywie pięciu lat będzie można myśleć o eksploatacji nowych złóż kopalni Mysłowice-Wesoła (dotąd należącej do KHW) od strony należącej do PGG sąsiedniej kopalni Piast-Ziemowit.
Tobiszowski potwierdził, że specjalny zespół analizuje też możliwość m.in. dojścia do złóż ruchu Śląsk (zgodnie z dotychczasowym planem, w końcu 2017 r. może on trafić po spółki restrukturyzacyjnej w celu likwidacji) od strony kopalni Halemba (część kopalni Ruda w PGG).
- Jestem na to otwarty, niech wypowiedzą się eksperci - powiedział wiceminister.
Efekty synergii związane z przejęciem kopalń holdingu przez PGG eksperci oszacowali na ok. 117,7 mln zł rocznie. Chodzi m.in. o możliwość przemieszczania maszyn i urządzeń oraz pracowników między kopalniami w zależności od potrzeb, oszczędności na wspólnych inwestycjach oraz poprawę efektywności procesów technologicznych. Powiększona PGG zatrudnia 43,3 tys. pracowników w 9 kopalniach i 4 zakładach.
Tobiszowski, który jest także pełnomocnikiem rządu ds. restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego, przypomniał, że jesienią 2015 r. zadłużenie sektora węglowego sięgało 13 mld zł, z czego prawie 10 mld zł stanowił dług krótkoterminowy. 2015 r. branża zamknęła stratą przekraczającą 4,5 mld zł, a trzem największym spółkom węglowym groziła upadłość. Na zwałach było prawie 6 mln ton niesprzedanego węgla. W ubiegłym roku strata branży była dziesięciokrotnie niższa (426,0 mln zł), a po lutym br. stan zapasów na zwałach spadł do 1,9 mln ton. We wszystkich spółkach udało się osiągnąć porozumienie z wierzycielami.
Wiceminister wyliczał działania rządu porządkujące sytuację w górnictwie - oprócz przekazania kopalń Kompanii Węglowej do PGG, a później powiększenia PGG o kopalnie holdingu, nastąpiła też m.in. restrukturyzacja Jastrzębskiej Spółki Węglowej, która sprzedała część majątku grupy kapitałowej i porozumiała się z obligatariuszami co do nowych zasad spłaty zadłużenia. W ciągu niespełna roku wartość akcji JSW na giełdzie wzrosła około dziesięciokrotnie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Piast -G-2 syf kiła i mogiła kamien kamien i woda,ludzi sie zle traktuje,kara kara,przeniesienie,zwolnienie o jutro sie nie pytajcie! ubrania roboczego wodoodpornego brak co tam na powodzian oddali,szyb pogłębiają juz 9 lat heh ani wiertła nie wbili,z siedmiu scian zostały 3no i lipa wina szaraka,1-4 tyś t wydobycie a 15-20tyś,t bylo normą jeszcze 2 lata temu,załogi rozbite wymieszane jeden syf,nienawiść,jestes podciep białasa na kase,bez doswiadczenia,a ci z doswiadczeniem do gumy!!!sciana stoi,gumy stoją jest lux,
Na Piaście tragedia, 1 ściana, wydobycie na poziomie 2-4 tysiące ton dziennie... Kamień, błoto. Nie ma nic, do czerwca tak ma być. Albo po prostu złoża już nie ma na tym poziomie, albo takie decyzje polityczne zapadały, że przygotowawczych prac nie było. Żal patrzeć, taka kopalnia, taki zespół pracowników i nie fedruje... plac na zwały pusty dosłownie, jakby już była w SRK. Serce się kraja.... Prezes PGG mówi regularnie o głębieniu do poziomu 1050 m, ale żadnych planów dokładnych chyba nie ma, więc czy to pusta propaganda czy realne działania - nie wie nikt :( oby się tylko nie spełniły zapowiedzi, że jak się kopalnie zespolone tworzy, to po to żeby zamykać ruchy z lepszym pijarem :( [a mamy Piast-Ziemowit w końcu....)
Ja tam uwazam ze wydobycie wegla z makoszów wzmocni pgg, od strony sosnicy bedzie tansze a co najwazniejsze. gornicy z makoszow i tak maja prace na innych zakladach w tym na sosnicy. kurcze ludzie, nawet mlody gornik tam przeszedl z makoszow
Chwiluk, Kolorz, Banisz, Chubka i inni, oni obiecywali ze makoszowy nie upadna. Nie interesowal ich los kopalni tylko poparcie dla Kontry i Kadry.
Podziekujcie zwącholom ktorzy tłukli górnikom przez dwa lata, ze makoszy kupi Węglokoks
Makoszowy to kopalnia o ogromnych kosztach wydobycia, dostep do najlepszych terenów od strony Sośnicy jest znacznie tańszy w długim przebiegu niz utrzymywanie makoszów
Tyle plakaliscie o wasze złoze ale mowione było od poczatku, ze mozna je zawsze wybrac od strony sosnicy. jak myslisz dlaczego wam tak proponowano przechodzenie na sosnice
Powiedz też ministrze pracownikom KWK Makoszowy, że masz w planach sośnicy dać teren po Makoszowach. Matka brożka obiecała nam przed bramą, że ma plan naprawczy dla KWK Makoszowy. Teraz się okazuje, że to plan przejęcia złóż makoszowskich przez sośnicę. Uczciwa ta partia Misiewiczów z błogosławieństwem politycznych biskupów. Obłuda, kłamstwo. Byle do koryta się dostali, a teraz z ryjków cieknie.
Co sie dzieje na piascie? , co z wydobyciem??
Głębić Piasta, póki jest jeszcze czas....
Słowa,słowa, słowa, skąd wie że do tego czasu będą przy korycie. Mówili że nie zamkną żadnej kopalni, ile już zamkneli lub w najbliższym czasie chcą zamknąć, bez porozumienia z wyborcami{wytyczne odgórne]. To że spółki węglowe mają się lepiej, nie znaczy dobrze,bo to ICH słowa w które nikt nie wierzy {media sterowane jak za komuny]. Jeżeli jest w tym szczypta prawdy w niczym nie jest zasługą reżimu, węgiel koksowy zdrożał 400 procent, węgiel energetyczny ponad dwókrotnie. Niech doliczą kasę na SRK, i wtedy miodu nie ma. Niech powiedzą po ile sprzedali węgiel firmom zagranicznym, umowy sprzed 1,5 roku, i kto zbił na tym kokosy. Chory, skorumpowany, system.