Długoterminowym rozwiązaniem dla energetyki jest wprowadzenie rynku mocy - powiedział Eryk Kłossowski, prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych na konferencji prasowej poświęconej nowej strategii Polskich Sieci Elektroenergetycznych na lata 2017-2019.
- Z naszych analiz wynika, że po 2020 r. możemy napotkać na problemy związane z brakiem wystarczających mocy - powiedział Kłossowski. - Wierzę, że reformy rynkowe, które zamierzamy przedsięwziąć, nieco pobudzą inwestycje w sektorze wytwarzania.
Podkreślił, że długoterminowym rozwiązaniem jest wprowadzenie rynku mocy.
Tzw. rynek mocy to rodzaj pomocy publicznej polegającej na tym, że wytwórcy energii otrzymują pieniądze nie tylko za energię dostarczoną, ale też za gotowość jej dostarczenia. Stąd mechanizm ten jest określany również jako rynek dwutowarowy. Towarem na tym rynku będzie bowiem moc dyspozycyjna netto, którą będą oferować wytwórcy oraz sterowane odbiory energii (ang. Demand Site Response - DSR).
Na początku grudnia 2016 r. resort energii przedstawił długo oczekiwany projekt ustawy o rynku mocy. Jak napisano w uzasadnieniu, wprowadzenie tego mechanizmu ma zapobiec niedoborom mocy wytwórczych, stworzyć zachęty ekonomiczne do budowy, utrzymywania i modernizacji jednostek wytwórczych oraz do zarządzania zużyciem energii u odbiorców.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.