Kopalnia Sośnica, która do końca stycznia miała czas na poprawę swoich wyników ekonomicznych i produkcyjnych, wywiązała się z postawionych warunków – pisze czwartkowa (2 lutego) Rzeczpospolita. Dziennik rozważa, czy sprostanie wymogom postawionym kopalni pięć miesięcy temu wystarczy, by zakład utrzymał się w Polskiej Grupie Górniczej.
W publikacji przywołana jest opinia, że być może kopalnia dostanie szansę na kolejnych kilka miesięcy. Autorka powołuje się na informacje, że plany Ministerstwa Energii dotyczące połączenia PGG z KHW muszą zostać zaakceptowane przez Komisję Europejską, a to wiązać się będzie prawdopodobnie ze stworzeniem nowej listy kopalń i zakładów, mających trafić do SRK. Sośnica nie musi znaleźć się ponownie na tej liście.
Przypomnijmy, że jako pierwsza o poprawie sytuacji Sośnicy 19 stycznia br. napisała Trybuna Górnicza. Jak się dowiedzieliśmy działania restrukturyzacyjne, w które aktywnie włączyły się załoga i związki zawodowe, przyniosły bardzo pozytywne efekty. Sośnica realizuje plan, eksploatując dwie ściany rozcięte pod koniec ub.r. i wydobywa 7-8 tys. t węgla na dobę, generując dodatni wynik finansowy.
Przy utrzymaniu założonych kosztów Sośnicy udało się uzyskać korzystniejsze niż założono ceny za węgiel. Na powodzenie procesu naprawczego wpłynęła m.in. rezygnacja z eksploatacji części parcel, w których zalegał trudno dostępny węgiel o gorszych parametrach. Skoncentrowano się na jakości wydobywanego węgla i minimalizacji ryzyka pracy.
Według naszych informacji w przyszłym tygodniu dojdzie do spotkania zarządu PGG ze stroną społeczną, na którym przedstawiona zostanie przyszłość kopalni.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.