Ponad trzystu delegatów będzie uczestniczyło w Płocku (od 24 do 25 listopada) w XXVIII Krajowym Zjeździe NSZZ Solidarność. Pierwszego dnia obrad delegatów odwiedzą najwyższe władze państwowe - prezydent RP Andrzej Duda i premier Beata Szydło. NSZZ Solidarność jest najliczniejszym spośród wszystkich związków zawodowych działających w Polsce.
Ok. 11:00 planowane są wystąpienia zarówno Andrzeja Dudy, jak i Beaty Szydło. Po nich prezydent odznaczy najbardziej zasłużonych członków Związku Złotymi Krzyżami za Zasługi oraz Krzyżami Kawalerskimi Orderu Odrodzenia Polski.
Ok. 12:30 rozpocznie się debata, w ramach panelu dyskusyjnego, przygotowana przez ekspertów Komisji Krajowej - „Kodyfikacja prawa pracy szansą na rozwój dialogu społecznego”.
W godzinach popołudniowych i drugiego dnia obrad delegaci zostaną zapoznani z pracami Komisji Krajowej, a także zajmą się sprawami wewnętrznymi Związku, m.in. zmianami w statucie Solidarności. Delegaci zdecydują także, kto zostanie wyróżniony tytułem „Zasłużony dla NSZZ Solidarność”.
Krajowy Zjazd Delegatów jest najwyższą władzą w Solidarności. Delegatów (325) wybiera się podczas walnych zebrań delegatów regionów. Liczba miejsc mandatowych przypadających poszczególnym regionom jest proporcjonalna do liczby członków Związku zrzeszonych w danym regionie. Ponadto prawo do uczestniczenia w Krajowym Zjeździe Delegatów mają: przewodniczący zarządów regionów i rad krajowych sekretariatów branżowych oraz przewodniczący Rady Krajowego Sekretariatu Emerytów i Rencistów.
To już 28. zjazd (nadal najliczniejszego w Polsce związku zawodowego) Solidarności. Pierwszy Krajowy Zjazd Delegatów przeprowadzono w dwóch turach: od 5 do 10 września oraz od 26 września do 7 października 1981 r. w hali sportowej w Gdańsku-Oliwie. Na Zjazd wybrano 896 delegatów z 38 regionów (jeden delegat na 10 tys. członków). Najwięcej delegatów było z Regionu Śląsko-Dąbrowskiego. Stu delegatów należało w tym czasie do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
Leszek Biernacki tak napisał (w Wszechnicy Solidarności) o tym historycznym wydarzeniu:
„Zjazd był festiwalem wolności i pokazem siły Związku. W trakcie jego obrad ujawniły się z dużą siłą procesy, które były już widoczne podczas kampanii wyborczej w regionach: konkurencji i rywalizacji między grupami i osobami o uzyskanie przewagi wewnątrz organizacji. Część działaczy stosowała coraz bardziej radykalne hasła i frazeologię wierząc, że w ten sposób zostaną uznani za „niezłomnych”. Takie postawy spychały Solidarność w kierunku twardej konfrontacji z władzą i były sprzeczne ze stanowiskiem hierarchów polskiego Kościoła. Jednak nie wyborcza rywalizacja, ale uchwały i przemówienia programowe, film Wajdy, homilie ks. Tischnera i encyklika Jana Pawła II miały największe znaczenie dla sformułowania etosu „Solidarności” (…).
Do wyborów na przewodniczącego Solidarności stanęli: Andrzej Gwiazda (głosowało na niego 74 delegatów, czyli 8,84 proc. ogółu głosujących), Marian Jurczyk (201; 24,01 proc., Jan Rulewski (52; 6,21 proc.), Lech Wałęsa (głosowało na niego 462 delegatów, czyli 55,2 proc. ogółu głosujących).
(…) Dokumentem uchwalonym na Zjeździe, który echem odbił się w całym świecie, a już szczególnie w tym socjalistycznym, było „Posłanie do ludzi pracy Europy Wschodniej”:
„Delegaci zebrani w Gdańsku na I Zjeździe Delegatów Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” przesyłają robotnikom Albanii, Bułgarii, Czechosłowacji, Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Rumunii, Węgier i wszystkich narodów Związku Radzieckiego – pozdrowienia i wyrazy poparcia.
Jako pierwszy, niezależny związek zawodowy w naszej powojennej historii głęboko czujemy wspólnotę naszych losów. Zapewniamy, że wbrew kłamstwom szerzonym w waszych krajach, jesteśmy autentyczną, 10-milionową organizacją pracowników, powołaną w wyniku robotniczych strajków. Naszym celem jest walka o poprawę bytu wszystkich ludzi pracy. Popieramy tych z was, którzy zdecydowali się wejść na trudną drogę walki o wolny ruch związkowy. Wierzymy, że już niedługo wasi i nasi przedstawiciele będą mogli się spotkać celem wymiany związkowych doświadczeń”.
16 września 1981 r. Biuro Polityczne PZPR opublikowało oświadczenie „Przeciwko awanturnictwu politycznemu i próbom niszczenia socjalistycznego państwa”. Komunikat ten był adresowany do Kremla i Solidarności. Do Kremla, bo był ostrą krytyką postanowień I Zjazdu. Do Solidarności, bo faktyczna władza w PRL oświadczyła w tym przekazie, że partia, czyli my „Socjalizmu będziemy bronić tak, jak się broni niepodległości Polski. Państwo dla tej obrony użyje takich środków, jakich wymagać będzie sytuacja”. W niespełna trzy miesiące później PZPR dotrzymała danego słowa.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.