W pierwszym roku rządów zajęliśmy się sprawami zwykłych ludzi, teraz przechodzimy do drugiego etapu, który nazywa się odpowiedzialny rozwój - mówiła w czwartek (17 listopada) na Kongresie 590 premier Beata Szydło. Rząd przygotuje prawo, które uwolni energię przedsiębiorców – zadeklarowała.
Premier w swym wystąpieniu podczas inauguracji kongresu, który odbywa się w podrzeszowskiej Jasionce, nawiązała do przypadającej w środę pierwszej rocznicy rządów PiS. To "było dobre 12 miesięcy, kiedy zajęliśmy się sprawami zwykłych ludzi. Ten pierwszy okres był poświęcony przede wszystkim wzmacnianiu polskich rodzin, zapewnianiu im godnego życia, stabilizacji i bezpieczeństwa" – mówiła.
- Teraz, od dzisiaj przechodzimy do tego drugiego etapu, który nazywa się: odpowiedzialny rozwój - podkreśliła szefowa rządu odnosząc się do Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju przygotowanego w ciągu pierwszego roku rządów PiS. To będzie priorytetem rządu na nadchodzące miesiące.
Jak mówiła, nadszedł czas, kiedy elitami w Polsce są zwykli obywatele.
- Każdy, kto ma ambicję, każdy, kto ma wizję, każdy, kto ma marzenia, ma prawo myśleć o tym, że państwo będzie go wspierało w ich realizacji - zaznaczyła Szydło.
Według niej to właśnie w Rzeszowie rozpoczyna się dyskusja na temat tego, co zrobić, by dla polskich przedsiębiorców - małych, większych i tych z ambicjami globalnymi - stworzyć najlepsze warunki.
Przychodzi czas na wielkie projekty, są ludzie, którzy z determinacją będą je realizować - przekonywała szefowa rządu.
- Mogę państwu zagwarantować, że tak jak dotrzymaliśmy słowa realizując przez ostatnie 12 miesięcy wielkie, wspaniałe projekty społeczne, tak dotrzymamy słowa realizując te projekty rozwojowe - mówiła Szydło. - Powinniśmy zawsze zadawać sobie pytanie o to, po co i dla kogo to robimy. Rozmawiając o ekonomii, gospodarce, biznesie, musimy pamiętać przede wszystkim o człowieku, musimy myśleć o wymiarze humanistycznym gospodarki i ekonomii, by przy realizacji tych wielkich celów nie umknęło nam to, co najważniejsze i najistotniejsze: że ekonomia i gospodarka są po to, by służyć człowiekowi, dobrobytowi obywateli, by budować na przyszłość potencjał narodu - podkreślała premier.
Według premier "musimy wybiegać w przyszłość jeszcze dalej, musimy myśleć o kolejnych pokoleniach, o młodzieży, o dzieciach". Jak podkreślała, należy stworzyć dobre szkoły i dobre uczelnie, bo to one budują klimat rozwoju.
- Jeśli połączymy to z aktywnością przedsiębiorców, będziemy mogli powiedzieć, że jesteśmy państwem, które nie tylko szybko się rozwija i jest bezpieczne, ale jest po prostu wspaniałym miejscem do życia na ziemi.
Szefowa rządu zaznaczyła, że ciągle powracamy do tego samego problemu: co zrobić, by stworzyć dla polskich przedsiębiorców dobre warunki do funkcjonowania, by było mniej biurokracji, by doceniać tych, którzy inwestują, by podatki dla przedsiębiorców nie były uciążliwością, lecz zachętą do inwestowania.
- To są pytania, które ciągle powracają, ale wierzę głęboko, że tutaj na kongresie w Rzeszowie (...) znajdą się konkretne odpowiedzi na te wyzwania, a polski rząd w myśl zasady patriotyzmu gospodarczego przygotuje takie prawo, które uwolni energię polskich przedsiębiorców i pozwoli Polsce szybko i dynamicznie się rozwijać.
Zadeklarowała, że tego typu przedsięwzięcia rząd będzie realizować w kolejnych okresach.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.