Brexit niesie potencjalne zagrożenia dla obecnej perspektywy finansowej UE, w związku z tym apelujemy do wszystkich beneficjentów - rządowych i samorządów wojewódzkich - o jak najszybsze wykorzystywanie dostępnych środków unijnych - oświadczył w środę (2 listopada) wiceszef MR Jerzy Kwieciński.
Jednocześnie zapewnił, że obecnie "perspektywa już jest nie tylko pod pełną kontrolą, ale idzie pełną parą".
- Jesteśmy już na właściwym torze, jeżeli chodzi o wdrażanie tej nowej perspektywy, tak że ona nabrała właściwego rozpędu - powiedział Kwieciński.
- Mamy już prawie 7 tys. projektów, na które zostały podpisane umowy, już są pierwsze projekty, które się zamykają (...) chociaż trzeba pamiętać, że w zdecydowanej większości projekty średnio trwają 1,5-2 lata. Są projekty, które trwają przez wiele lat, jak np. projekty transportowe. Więc te poważne efekty, przekładające się na gospodarkę, będą widoczne w pierwszym kwartale przyszłego roku, które zobaczymy w zwiększonych już inwestycjach, czyli wydatkach na środki trwałe, które będziemy widzieli też na poziomie Produktu Krajowego Brutto - mówił wiceszef MR.
Jak podkreślił, te efekty są już w czwartym kwartale 2016 r.
- Ale o tyle nie będą widoczne, że czwarty kwartał ma bardzo wysoką bazę do zeszłego roku, bo przypomnijmy w czwartym kwartale (2015 r.-PAP) skumulowały się bardzo silnie wydatki z zamykanej perspektywy finansowej" - wyjaśnił Kwieciński.
Według niego, "mniej więcej dwukrotnie tempo wykorzystania funduszy przez programy regionalne jest niższe od programów krajowych".
- Tak jak porównujemy główne wskaźniki, można powiedzieć, że programy krajowe są realizowane dwa razy szybciej aniżeli programy regionalne. Przypomnę, że w poprzedniej perspektywie 2007-2013 było dokładnie odwrotnie - zaznaczył Kwieciński.
Wśród liderów wydatkowania funduszy unijnych z obecnej perspektywy wymienił województwa: pomorskie, wielkopolskie i opolskie, gdzie - jak mówił - zakontraktowano już ponad 10 proc. środków, "na tym poziomie, co najlepsze programy krajowe". Najsłabiej - wskazał wiceszef MR - sytuacja wygląda na Podlasiu, w Warmińsko-Mazurskiem, na Lubelszczyźnie i w Kujawsko-Pomorskiem, gdzie kontraktacja wynosi poniżej 3 proc.
- Różnice między regionami są naprawdę bardzo duże - zaznaczył Kwieciński.
Pytany o ewentualną pomoc rządu dla regionów, które gorzej sobie radzą, odpowiedział: - Absolutnie jesteśmy gotowi do udzielenia takiego wsparcia. Przy czym regiony są autonomiczne, bo przypominam, że to samorząd województwa jest instytucją zarządzającą dla tych programów. Poza tym regularnie się spotykamy.
Wiceszef MR poinformował też, że "na ukończeniu" jest pakiet uproszczeń dot. wykorzystania funduszy unijnych i będzie on przedstawiony przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego w połowie listopada, gdy przypada rocznica powołania rządu.
Wymienił w tym kontekście np. plan dot. "utworzenia rzeczników we wszystkich instytucjach zarządzających i fakultatywnie w instytucjach pośredniczących".
- Mówimy o uproszczeniach, które dotyczą wykorzystania funduszy europejskich. To są zmiany prawne, które dotyczą zarówno ustawy, przy czym głównie (...) ustawy wdrożeniowej, potencjalnie również ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju. Dotyczą wytycznych i dotyczą też takich kwestii, które nie są bezpośrednio regulowane przepisami, np. interpretacyjne, które mają duże znaczenie dla funkcjonowania funduszy europejskich i mają znaczenie zarówno dla tych, którzy aplikują o fundusze, jak i beneficjentów, którzy realizują te fundusze - wyjaśnił.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.