Nie żyje pracownik ruchu Knurów kopalni Knurów-Szczygłowice - poinformował portal górniczy nettg.pl dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego.
W poniedziałek (10 października), po oddaniu aparatu ucieczkowego i lampy podczas wychodzenia z lampowni pracownik kopalni stracił przytomność i o 13:40 stwierdzono jego zgon.
Mężczyzna miał 61 lat.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Miejcie kochni szacunek dla zmarłego On nie był żadnym emerytem górniczym i nie dorabiał.na kopalni pracował w dziale Las smieci rózne naprawy drog na terenie kopalni itp Wyrazy wspólczucia dla rodziny :( Zyga spoczywaj w pokoju
Gościu bzdury piszesz. Zapoznaj się z przepisami. Chcąc odejść na emeryturę w wieku 50lat musisz się wykazać 25 letnim stażem pracy górniczej. Liczy się czysta praca górnicza bez chorobowego i innych dni wolnych. Doliczyć jedynie można dniówki z przelicznika 1,8. Jeżeli rozpoczął pracę w późniejszym wieku to musi dopracować do tych 25 lat.
jaka odróbka przepraszam bardzo, wiek 50 lat obliguje do przejścia na emeryturę wtedy jak nie masz dniówek 1.8 to zaliczają ci 1,5 i soboto-niedziele
I tu się sztigarku i rylątko mylicie. Zostało mu parę miesięcy do odróbki i byłby szczęśliwym emerytem. Szkoda czwórki dzieci. Moje kondolencje...
Kolejny emeryt co chciał dorobić do śmierci sądząc po wieku pewnie od 20 lat na emeryturze. Takim to wiecznie mało, ale płakać o wcześniejsze emerytury to pierwsi.
Moje kondolęcje i wyrazy wspulczucia dla rodziny. Przepraszam a co on tam robił? 61 lat?
Na pewno to był ten z "nieśmiertelnych" sądząc po jego wieku To się nie dziwię że umarł