Producenci maszyn wolą skarżyć się anonimowo. Bo o ile dla największych – grup Famur i Kopex – krajowe kopalnie to źródło ok. połowy zamówień (dużo eksportują), to dla mniejszych krajowe spółki górnicze to jedyny odbiorca.
– W skrajnych przypadkach zaległości sięgają pięciu miesięcy. Odbija się to zwłaszcza na kondycji mniejszych spółek zaplecza górniczego – mówi w "Rzeczpospolitej" prezes jednej z giełdowych firm, która współpracuje z kopalniami.
Niektórzy mniejsi producenci już znaleźli się pod ścianą. Np. ok. 400 zwolnień szykuje Glinik. Oficjalnie – mniejszy portfel zamówień. Nieoficjalnie – także długie oczekiwanie na zapłatę. – Część mniejszych spółek maszynowych może upaść – ostrzega inna osoba z branży.
Kompania Węglowa o zaległych płatnościach nie chce rozmawiać. – Tajemnica handlowa – mówi Zbigniew Madej, rzecznik firmy.
W Katowickim Holdingu Węglowym chwalą się malejącym długiem. – Na koniec 2009 r. zmniejszył się o połowę – mówi „Rzeczpospolitej” Stanisław Gajos, prezes KHW. Z szacunków„Rzeczpospolitej” wynika, że do ok. 300 mln zł.
– Nie widzimy poprawy czy pogorszenia terminowości rozliczenia z kopalniami. Kompania, choć z opóźnieniem, reguluje zobowiązania. Podobnie KHW, któremu pomagają obligacje węglowe (w 2009 r. sprzedał je za 300 mln zł – red.) – twierdzi Marian Kostempski, prezes grupy Kopex.
Brakiem zadłużenia może się pochwalić Jastrzębska Spółka Węglowa. – Wobec producentów maszyn spółka reguluje zobowiązania terminowo, część umów posiada 30-dniowy termin płatności, a część 60-dniowy – mówi Agnieszka Barzycka z JSW. W drugiej połowie 2009 r. JSW w związku z działaniami antykryzysowymi wyszła z propozycją wydłużenia terminów płatności.
Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, pozyskujące kruszywo Dolnośląskie Surowce Skalne mają spore długi m.in. wobec jednego z dużych producentów maszyn górniczych. Mimo to Surowce szykują się do wejścia na giełdę.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.