- Te ceny są wariackie i nie utrzymają się przez dłuższy czas - analitycy studzą wybujałe nadzieje producentów węgla koksowego, który niespodziewanie podrożał w ostatnich tygodniach na rynkach światowych o ponad 100 proc.
Tona najlepszego węgla dla metalurgii (w klasie hard premium) kosztuje nawet ponad 200 dol., a jeszcze rok temu, w trzecim kwartale 2015 r., cena wynosiła tylko 92,50 dol./t i była najniższą po 5 latach, gdy surowiec bezustannie taniał. Doprowadziło to do spektakularnych upadłości producentów od USA po Republikę Czeską.
Znawcy rynku przestrzegają, żeby nie tracić głowy i nie ulegać pochopnie zbyt dobrym nastrojom w górnictwie węgla koksującego. Dlaczego? Drożenie węgla dotyczy wyłącznie tzw. spotów, czyli szybkich, niewielkich transakcji bieżących w Indiach i Chinach, gdzie nagle zwiększono produkcję stali (z wielu przyczyn, niewykluczone, że spekulacyjnych, na rynku budowlanym).
Tymczasem ceny w normalnych, najczęściej rocznych kontraktach, będących podstawą handlu surowcem, zależą już jednak od tzw. benchmarku, czyli wskaźnika ustalanego raz na kwartał w negocjacjach handlowych między Japonią (największy odbiorca) a Australią (największy dostawca).
Niestety kraje te - z powodu ogromnej rozbieżności żądań - spóźniają się z ogłoszeniem ceny, która będzie obowiązywać resztę świata przez trzy kolejne miesiące. Nie wiadomo, ile wyniesie. Mówi się o poziomie ok. 140-150 dol./t, ale pewności brak. Może zniży się bliżej 100 dol./t. Wiadomo, że polski producent - Jastrzębska Spółka Węglowa - na razie nie mógł odczuć drożenia surowca w spotach. Czy w przyszłości na pewno na zwyżce skorzysta?
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Zawsze ten Górnik wychodzi najgorzej :(
tylko gornicy nie zarobili - ktorym od 2016 wstrzymano na 3 lata deputaty i "14" - argumenty najnizsze ceny akcji JSW i krytycznie niska cena wegla koksujacego ;)spekulanci , gracze gieldowi zarobili niezle kokosy ... tyle z tych strajkow Wam wyszlo w tym JSW , wszyscy sie dorobili tylko nie Wy . . .
O znowu spekulanci zarobili. Tak się kreci światowa gospodarka.
Analitycy to wieszczyli 200pln zaraz po IPO JSW wiec i teraz na pewno sie mylą ( chyba ze celowo naganiają jak w 2011 przy debiucie JSW na giełdzie ) w końcu w koksowy to nie zwykły energetyk -a surowiec krytyczny