Giełdy w USA zakończyły środową (5 października) sesję wzrostami, a liderami zwyżek były firmy finansowe oraz paliwowe. Inwestorzy poznali liczne dane makro z amerykańskiej gospodarki, a w centrum uwagi rynku pozostają jastrzębie wypowiedzi członków Fed sugerujące podwyżki stóp procentowych.
Dow Jones Industrial na koniec dnia zyskał 0,62 proc. i wyniósł 18.281,03 pkt.
S&P 500 wzrósł o 0,43 proc. i wyniósł 2.159,73 pkt.
Nasdaq Composite zwyżkował o 0,50 proc. do 5.316,02 pkt.
Do wzrostów indeksu DJI najbardziej przyczyniły się Goldman Sachs i Boeing. W ujęciu sektorowym największe wzrosty odnotowały sektor finansowy, paliwa i spółki surowcowe.
W środę na rynek spłynęły liczne dane makro z USA, a także wskaźniki PMI z krajów Europy oraz dane o sprzedaży detalicznej w strefie euro.
Z danych makro zza Oceanu wskaźnik ISM aktywności w usługach w USA wzrósł we wrześniu do 57,1 pkt. i był powyżej oczekiwań. W sierpniu wzrosty odnotowały też zamówienia na dobra trwałe i zamówienia w przemyśle mdm.
Niższy od oczekiwań okazał się wzrost liczby miejsc pracy w USA we wrześniu - według raportu prywatnej firmy ADP Employer Service.
Inwestorzy poznali też dane na temat deficytu handlowego w USA, który wzrósł mdm i wyniósł w sierpniu 40,7 mld USD, wobec oczekiwanych przez analityków 39,2 mld USD.
W centrum zainteresowania rynków w USA będą piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus zakłada wzrost liczby miejsc pracy w sektorach pozarolniczych we wrześniu o 175 tys., po wzroście o 151 tys. w sierpniu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.