Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił we wtorek (27 września) trzy skargi, jakie wpłynęły na tzw. uchwałę antysmogową sejmiku małopolskiego, zakazującą stosowania paliw stałych do ogrzewania w Krakowie.
Sąd uznał, że skargi były bezzasadne, a uchwała sejmiku została podjęta w granicach prawa.
Skargi dotyczyły przyjętej w połowie stycznia 2016 r. uchwały wprowadzającej na obszarze Krakowa całkowity zakaz palenia węglem, drewnem i innymi paliwami stałymi w kotłach, piecach i kominkach. Jako dopuszczalne do stosowania wskazane zostały paliwa gazowe oraz lekki olej opałowy. Nowe przepisy mają obowiązywać od 1 września 2019 r.
Wyrok sądu jest nieprawomocny, stronom przysługuje odwołanie do NSA. Czwarta skarga została odrzucona ze względów formalnych - została złożona po terminie.
Autorzy skarg podnosili m.in., że wprowadzony przez małopolski sejmik zakaz stosowania paliw stałych narusza zasadę proporcjonalności i równości obywateli wobec prawa, zasadę swobody działalności gospodarczej, np. producentom instalacji grzewczych, ogranicza także prawo własności i swobodnego dysponowania swoimi nieruchomościami przez właścicieli. Argumentowali także m.in., że chcą mieć wolność wyboru paliw i stosowania np. ekogroszku.
Sąd uznał, że przy podejmowaniu uchwały wymagania prawa zostały spełnione w stopniu niezbędnym, a sam proces został poprzedzony konsultacjami społecznymi, podczas których zdecydowana większość społeczeństwa opowiedziała się za wprowadzeniem ograniczeń.
Zdaniem sądu uchwała zachowuje konstytucyjną zasadę proporcjonalności i równego traktowania, ponieważ w miejsce sprzecznych interesów chroni dobro wyższe, jakim jest zdrowie i życie społeczeństwa, a nie interes ekonomiczny. Nie różnicuje również sytuacji prawnej obywateli i poddaje wszystkich równym wymogom. Nie narusza też swobody działalności gospodarczej, ponieważ nie wprowadza zakazu handlu instalacjami grzewczymi.
Nie można także - zdaniem sądu - mówić o naruszeniu prawa własności i ograniczeniu możliwości korzystania z nieruchomości, ponieważ przepisy uchwały nie zostają wprowadzone w sposób nagły i właściciele mogą się do nich odpowiednio i w odpowiednim czasie przygotować. Termin obowiązywania uchwały od 1 września 2019 roku zdecydowanie łagodzi jej skutki - podkreślił sąd. Stwierdził także, że skarżący nie wykazali, by ekogroszek był paliwem ekologicznym, a z opracowań wynika, że nie jest.
Jako strony w postępowaniu oprócz sejmiku województwa małopolskiego występowali także przedstawiciele Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, Krakowskiego Alarmu Smogowego i przedstawiciele Gminy Miasta Krakowa. Wszyscy wnosili o oddalenie skarg. Jak podkreślali, złożone skargi to już druga próba doprowadzenia do unieważnienia zakazu stosowania paliw stałych w Krakowie.
- To jest niewątpliwie duży krok w kierunku wdrożenia czystego powietrza w Krakowie, bo oddalenie tych skarg oznacza, że to tempo likwidacji palenisk nie ulegnie wyhamowania, a myślę, że wręcz przyspieszy. Oczywiście pewnie to nie jest koniec postępowania, ale jesteśmy dużo mocniejsi niż byliśmy - powiedział PAP po wyroku sądy przewodniczący Rady Miasta Krakowa Bogusław Kośmider.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.