W trakcie balu charytatywnego zorganizowanego przez wojewodę śląskiego Zygmunta Łukaszczyka na rzecz dzieci z chorobą nowotworową zebrano ponad 300 tysięcy złotych. Pieniądze pozwolą kupić sprzęt wskazany przez lekarzy, a potrzebny na 3 oddziałach onkologii dziecięcej w naszym regionie. Umożliwią także zorganizowanie dla chorych dzieci wypoczynku letniego połączonego z rehabilitacją.
W balu uczestniczyło 100 zaproszonych par. Każda z nich przekazała na konto Iskierki 2000 zł. Kolejne wpłaty to wynik licytacji dzieł sztuki podarowanych przez artystów plastyków. Najwyższą cenę uzyskała grafika Jerzego Dudy-Gracza „Walc minute” – została sprzedana na 36000 zł. Niewiele mniej zapłacono za „Zatokę”, olej na płótnie pędzla Renaty Bonczar, za który jedna z uczestniczek balu dała 30000 złotych. Ta sama uczestniczka nabyła także „Czerwoną różę”, olej na płótnie autorstwa Stanisława Mazusia, licytując to dzieło za 18000 zł. Niewiele mniej – 16000 zł – zaoferował kupiec za akwafortę Tadeusza Michała Siary zatytułowaną „Kintaro”. Obraz olejny „Kwadrat Wenus” Andrzeja Urbanowicza znalazł swego nabywcę za 5000 zł, a odlew w brązie „Chopin” Zygmunta Brachmańskiego został sprzedany za 7000 zł.
Licytacja na rzecz Fundacji Iskierka była też prowadzona na antenie Radia Katowice. Tam za 1000 zł sprzedano śniadanie z wojewodą śląskim, a 1500 zł jeden ze słuchaczy zapłacił za współprowadzenie 2 audycji „na żywo”: na antenie Radia Katowice i w Telewizji Katowice.
Goście wojewody i Fundacji Iskierka balowali w klimacie lat 20. i 30. Taką muzykę grała orkiestra Teatru Rozrywki z Chorzowa. W takiej też scenerii występowała Maria Meyer, prezentując repertuar „Ordonki”. Szyku lat 20. i 30. dodawał wystylizowany na tamte lata pucybut i gazeciarze, roznoszący przygotowany specjalnie na tę okazję dodatek do "Polski Dziennika Zachodniego".
Gości balu mieli okazję pozować przed oryginalnym tłem z atelier z lat 30., a zdjęcia były robione równie wiekowym aparatem fotograficznym. Zasłużonym zainteresowaniem cieszyły się dwie piękne repliki samochodów z tamtych lat, które ustawiono w dolnej części westybulu.
Już po północy wojewoda Zymunt Łukaszczyk i prezes Fundacji iskierka Jolanta wznieśli toast i podziękowali głównym sponsorom balu: firmie Vattenfall, spółce Energomontaż i Bankowi Spółdzielczemu w Katowicach. Ukłony skierowali ku patronom medialnym: "Polsce Dziennikowi Zachodniemu", który świętował właśnie swoje 65 urodziny, "Gazecie Wyborczej", Telewizji Katowice, Telewizji Silesia i Radiu Katowice.
Podziękowano również pozostałym sponsorom: Górnośląskiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów, bankowi PKO BP, firmom: Tribag, Sound Project i Visual Effect, hotelowi Centuria, beskidzkiej grupie GOPR i Miastu Katowice.
Przed drugą w nocy gościom zaprezentował się znakomity akordeonista, zwycięzca ostatniej edycji konkursu "Mam Talent", Marcin Wyrostek, a po jego występie i kolejnej dozie muzyki do tańca wśród gości rozlosowaliśmy nagrody ufundowane przez darczyńców, którzy przyłączyli się do akcji na rzecz Fundacji Iskierka, która wspiera dzieci z chorobami onkologicznymi.
Ostatni goście balu opuścili gamach Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego po godzinie 4.00.
W galerii: Bal u Wojewody Śląskiego, 6 lutego 2010 roku, Sala Marmurowa i westybul Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach (zdjęcia Agnieszka Astaszow - ŚUW, katowice.uw.gov.pl)
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.