Drugie już porozumienie ws. przesunięcia terminu uzgodnienia umowy restrukturyzacyjnej zawarła z obligatariuszami Jastrzębska Spółka Węglowa. Jego termin ustalono na 31 sierpnia br. - podała spółka w komunikacie.
Zgodnie z pierwotną umową o dalszej współpracy JSW z instytucjami finansowymi, które objęły obligacje spółki z 24 września ub. roku, termin uzgodnienia umowy restrukturyzacyjnej ustalono na koniec czerwca br. W końcu czerwca termin ten został przesunięty na koniec lipca.
W piątek (29 lipca) JSW poinformowała, że tego dnia zawarła kolejny aneks do umowy z obligatariuszami - PZU SA, PZU Życie SA, BGK i PKO BP SA. Zgodnie z jego postanowieniami okres obowiązywania umowy o dalszej współpracy, w którym JSW i obligatariusze zamierzają uzgodnić ostateczną treść umowy restrukturyzacyjnej, przedłużono do 31 sierpnia, a także ustalono harmonogram czynności, które mają zostać podjęte przez JSW w związku z procesem restrukturyzacji w okresie do zawarcia umowy restrukturyzacyjnej.
W lipcu wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski sygnalizował w Sejmie, że rozmowy z instytucjami finansowymi dotyczą m.in. przesunięcia zobowiązań finansowych, szczególnie wykupu obligacji, na okres późniejszych lat, ponieważ obecnie JSW na to nie stać.
Z kolei w ostatni wtorek wiceminister energii ocenił też w Katowicach, że JSW w przyszłości będzie potrzebować dodatkowego wsparcia finansowego, aby utrzymać stabilność w okresie, kiedy zacznie spłacać zobowiązania wobec instytucji finansowych. Zasygnalizował, że być może mechanizm dalszego wsparcia finansowego JSW zostanie przedstawiony w sierpniu.
Tobiszowski przypomniał, że JSW pozyskała już środki ze sprzedaży wybranych aktywów z grupy kapitałowej: Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej (PEC) w Jastrzębiu Zdroju, Spółki Energetycznej Jastrzębie (SEJ) i Zakładów Koksowniczych Victoria w Wałbrzychu. Zaznaczył, że dla zbudowania stabilności spółki potrzebne będzie jednak dodatkowe wsparcie.
- Chcemy zbudować perspektywę stabilności spółki, która poprzez podjęcie inwestycji w tym i przyszłym roku może w latach 2019-2020 osiągnąć spokojną stabilność (). Stąd wiemy już dzisiaj, że będziemy potrzebowali dodatkowego wsparcia, o którym też zakomunikujemy - zapowiedział Tobiszowski.
Spółka realizuje obecnie program restrukturyzacji. Obok kontynuowania działań zmierzających do sprzedaży wybranych aktywów z grupy kapitałowej, m.in. przygotowuje się do przekazania zbędnego majątku kopalni Jas-Mos (część kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie) do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Spółka chciałaby przeprowadzić to działanie najdalej w październiku.
18 lipca zarząd spółki, w obecności ministra i wiceministra energii, przedstawił założenia programu naprawczego JSW stronie społecznej. Dotyczy on m.in. planowanych w kopalniach inwestycji, które mają zwiększyć udział w produkcji osiągającego wyższe ceny węgla koksowego - docelowo ma on stanowić 80 proc. w strukturze wydobycia.
Tobiszowski ocenił w Sejmie, że program restrukturyzacji JSW jest "bardzo precyzyjny, analityczny". - Instytucje finansowe, gdzie mamy wykup już dziś ponad 1 mld zł obligacji, nie usiadłyby do rozmów, gdyby nie było realnego planu - mówił wiceminister energii 19 lipca.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Dziś już wiadomo ze Krupiński bedzie w SRK ale to w sumie, dobrze. W perspektywie lat ta kopalnia nie miała wiekszych szans na wyjscie na prostą. Zalogi za to maja pełna ochronę
Licze na pozytywną restrukturyzację. JSW broni sie, a nawet załogi na Krupińskim zwiększyły obroty. Ostatni raport cen wegla wskazał na wzrost wydajnosci pracy wiec kiedy wyeliminuje sie przecieki finansowe jakie generowały różne dziwne jednostki w strukturach JSW to w perspektywie 5 lat cała spółka powinna wrócić na dobry tor.