Wydano pozwolenia dwóm firmom na badania geologiczne. Prace rozpoczną się w 2017 r. Geolodzy zakładają odkrycie nowych złóż minerałów.
Rząd stanu Australia Południowa wydał 21 lipca 2016 r. zezwolenie dwóm rodzimym firmom na badania geologiczne - podał theleadsouthaustralia.com. Współpracę inicjuje spółka OZ Minerals (3. pod względem wielkości producent miedzi na Antypodach) i Mithril, wyspecjalizowana w poszukiwaniu złóż minerałów. Prace rozpoczną się w pierwszej połowie 2017 r. w rejonie południowego wybrzeża kontynentu na długości 484 km. Celem przedsięwzięcia jest zbadanie struktur geologicznych wyznaczonego terytorium, które może okazać się korzystne dla australijskiego przemysłu górniczego.
Badania zaczną się od przewiercenia skorupy ziemskiej przez złoża grubych skał wapiennych o długości 300-400 m. Współpracujące zespoły naukowców są przekonane o sporej ilości kopalin, które mogą skrywać ziemie w wyznaczonym rejonie badawczym. Opinie badaczy potwierdzają wysokiej rozdzielczości zdjęcia sejsmologiczne.
Na początku lipca 2016 r. dr Rian Dutch z rządowego instytutu Geologicznych Badań Południowej Australii (Geological Survey of South Australia) ocenił, że realizowanym pracom będzie sprzyjał płaskość terenu bliskość dróg i linii kolejowych (szczególnie najdłuższej na świecie linii kolejowej o dystansie 478 km i najdłuższym prostym odcinku autostrady w Australii o długości 146,6 km).
Południowa Australia jest globalnym producentem miedzi, uranu i cyrkonii. Stan wydobywa ponadto rudy żelaza, cynku, ołowiu, srebra, minerałów przemysłowych (w tym soli, piasku kwarcowego i gipsu), a także minerały (m.in. opal).
- Jeśli znajdziemy nieznane dotąd zasoby mineralne, możemy odnieść podobny sukces gospodarczy, jak Olimpic Dam - entuzjazmuje się Dutch.
Olimpic Dam jest zespołem kopalni podziemnych, położonym w Południowej Australii 550 km na północ od Adelajdy. Kompleks otwarty w 1988 r. jest czwartym pod względem wielkości producentem miedzi na świecie oraz największym - w skali globalnej - znanym pojedynczym złożem uranu. 70 proc. przychodów kopalń pochodzi z wydobycia miedzi, 25 proc. z produkcji uranu, a reszta z wydobycia srebra i złota. Zespół kopalń jest od 2005 r. kontrolowany przez międzynarodową spółkę BHP Billiton.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.