Jak oceniają analitycy z Departamentu Energii USA, pod powierzchnią oceanów może znajdować się ponad 4 mld t uranu. Taka ilość może zaspokoić światowe zapotrzebowanie na energię przez następne 10 tys. lat - podał Oak Ridge National Laboratory. Problemem wciąż pozostaje opracowanie skutecznych technik masowego wydobycia pierwiastka.
Przez pół wieku naukowcy na całym świecie próbowali z ograniczonym powodzeniem zbudować głębinowe kopalnie uranu. W 1990 r. Japońska Agencja Energii Atomowej podjęła starania w stworzeniu projektów urządzeń zdolnych wydobyć uran z dna morskiego. Zbudowanie takich maszyn okazało się jednak nieopłacalne. Pozostawała ponadto nie rozwiązana kwestia uściślenia międzynarodowego prawa morskiego odnoszącego się do eksploatacji podwodnych złóż przez prywatne firmy. Dopiero w 2001 r. Międzynarodowej Organizacji Dna Morskiego Narodów Zjednoczonych, udało się uściślić przepisy. Wydano 30 pozwoleń na eksplorowanie dna Pacyfiku, Atlantyku i Oceanu Indyjskiego w celach biznesowych.
W 2011 r. amerykański Departament Energii zainicjował program skupiający multidyscyplinarny zespół naukowców. W jego składzie znaleźli się inżynierowie chemicy, ekonomiści oraz przedstawiciele nauk oceanograficznych z laboratoriów i instytutów badawczych Stanów Zjednoczonych. W okresie pięcioletniej działalności, zespół wskazał nowe metody czerpania uranu z podwodnych głębin redukując czterokrotnie koszty wydobycia.
Ekstrakcja uranu z wody morskiej pobranej z Zatoki Sequim położonej na północnym-wschodzie stanu Waszyngton polega - w skrócie - na zastosowaniu "plecionki" z włókien polietylenowych zawierających związki chemiczne zwane amidoksymami, które przyciągają uran. Sposób rozprowadzenia tych "plecionek" w odmętach oceanu okaże się decydujący w całym przedsięwzięciu. Tak zweryfikowana, w warunkach laboratoryjnych, metoda absorpcji uranu pozwoli zaoszczędzić środki, które zostałyby skierowane na pompowanie i przesiewanie wód. Wyniki badań opublikowano na łamach czasopisma Industrial & Engineering Chemistry Research.
Według Ericha Schneidera z Uniwersytetu teksańskiego w Austin, uran ze źródeł lądowych może być jeszcze wydobywany przez ok. 100 lat. Wyczerpanie pokładów uranu pochodzących z powierzchni lądów może spowodować gwałtowny wzrost cen.
- Jeśli będziemy mieli technologię przechwytywania uranu z wody morskiej, zagwarantujemy sobie jego nieograniczone dostawy, jeśli nawet koszty wydobycia pójdą w górę - stwierdził Schneider.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.