Patrzymy bardzo optymistycznie na to, co dzieje się ze sprawą deputatów, ale o sukcesie będziemy mówili dopiero, gdy będzie uchwalona i przyjęta ustawa - stwierdził w rozmowie z Trybuną Górniczą Wacław Czerkawski, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce, który w imieniu komitetu inicjatywy ustawodawczej przedstawiał założenia popartego przez 125 tys. osób projektu w Sejmie.
Za skierowaniem go do dalszego procedowania w komisji opowiedziały się wszystkie parlamentarne kluby, a w zeszłym tygodniu swój własny, przygotowywany od miesięcy projekt przedstawił rząd. Obydwa zakładają jednak takie samo rozwiązanie, czyli sprawiedliwe wypłacanie deputatu węglowego emerytom górniczym z budżetu państwa. Czy to oznacza, że uregulowanie kwestii deputatu jest już tylko formalnością?
Odciążenie dla spółek
O rządowym projekcie przejęcia przez budżet państwa wypłaty emeryckich deputatów węglowych poinformował w zeszłym tygodniu dziennik Rzeczpospolita. Według przedstawionych tam wyliczeń świadczenie dla 235,5 tys. emerytów wyniesie 400 mln zł rocznie. Zarówno związkowcy, jak i politycy zgodnie przyznają jednak, że sprawę trzeba uregulować, tak aby emeryci byli sprawiedliwie potraktowani.
Wskazuje na to nawet wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2005 r., o którym w Sejmie przypomniał Czerkawski. Zaznaczył też, że proponowany obywatelski projekt ustawy podziała nie tylko na rzecz emerytów, ale też samych spółek wydobywczych.
- Spółki węglowe wypłacają, zawieszają i oddają deputat. W niektórych przypadkach wypłaca go ZUS, w innych jest wypłacany tradycyjnie. Proponowana zmiana ustawy pozwoli to uregulować i odciąży spółki górnicze, obniżając koszt wydobycia węgla - wyjaśnił.
Wspólna praca nad projektem
- Wszystko wskazuje na to, że przed wakacjami Sejm nie zdąży się zająć sprawą deputatów - prognozuje Wacław Czerkawski i podkreśla, że strona społeczna chętnie połączy siły z rządową, bo - jak od miesięcy przewidują oba środowiska - prawdopodobnie z połączenia projektu obywatelskiego i rządowego powstanie jeden wspólny.
- Cieszę się, że ten projekt został złożony, bo sprawa deputatów musi zostać uregulowana zgodnie z zasadą sprawiedliwości. (...) Wiedzieliśmy, że są zbierane podpisy pod projektem obywatelskim, ale równolegle toczyły się prace nad projektem przygotowanym przez rząd - mówił Trybunie Górniczej już w marcu poseł na Sejm (a obecnie wiceminister sprawiedliwości) Michał Wójcik.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Poczatatki lat 90-tych ;przypomnijcie sobie ceny wegla,stale Co wtedy drozalo,jaka byla inflacja?dlaczego cena wegla w calej Polsce byla taka sama(transport oplacaly kopalnie)?Przypomnijcie sobie co to byla "kotwica inflacji"wg Balcerowicza Jest jeszcze mnostwo innych spraw ;odbudowa kraju ,stolicy ,niedziele planowe,itp itd. Sumujac ;chetni sa do BRANIA lecz do pomocy to niebardzo!!!!!!!!!
Jak sprawiedliwości szukacie to czemu nie zwrócicie tych wszystkich dopłat do górnictwa Panie Czerkawski przez tyle lat wyciąganych od Państwa w różnych formach, zanim wysuniecie żądania o deputaty. Sztuczne utrzymywanie kopalń dla związkowców. Emeryci górniczy przecież też wypracowali te długi kopalń to na pewno im się należy jeszcze deputat, a szczególnie tych zlikwidowanych i upadłych kopalń do których każdy obywatel w różnej formie dopłacał.
W kop kazimierz deputat zabrano od 2012 r i do tej pory mi nikt nie wyplacil zadnej rekompensaty za nie pobrany deputat kto sie tym w koncu zajmie.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
edzia - ty nie patrz na siebie bo byt masz zapewniony do końca życia, a my górnicy przy tej sytuacji jaka jest możemy stracić pracę. Bo już nam zawiesili 14 pensję a za niedługo zmniejszą zarobki na kopalniach. I też się dziwie wszystkim emerytom że patrzą na swój tyłek a nie na swoich kolegów którzy jeszcze pracują na kopalniach.
no i w koncu cos sie dzieje ,bo dlaczego weiel maja kolejarze??? a ty alojz pracuj a nie fandzol a jak ci nie pasi na jedz na wies gnoj przeciepywac do obory ,MAM NADZIEJE ZE TO WSZYSTKO NADPŁACA OD CZASU ZAWIESZENIA WEGLA DLA EMERYTOW W KHW BO TYM Z SRK WSZYSTKO TERAZ WYROWNALI OD STYCZNIA
Związkowcy z ZZG walczą o siebie i o swój deputat węglowy, bo większość tych działaczy jest od wielu lat na emeryturze lub nie długo pójdą na emeryturę. A pracownicy na kopalniach już nie maję 14 pensji a za niedługi czas zabiorą nam wszystko. Zadbajcie o nas górników a nie dbacie o tych co już do końca życia mają zapewniony byt. Do roboty lenie związkowe.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
400mln dopłat z budżetu do deputatów , 10mld dopłat do emerytur górniczych (45 letni emeryt ze swoich składek opłaca 30 % pobieranych świadczeń), kilka miliardów dopłat z budżetu do odwadniania kopalń., kilka miliardów na pokrycie strat, a w tych stratach kilkaset milionów na utrzymanie związkowych nierobów . To ile panie Czerkawski kosztuje tona polskiego węgla ? 500, 800 a może 1000zł?