W poniedziałek (13 czerwca) wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski spotkał się ze stroną społeczną Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Rozmowy dotyczyły programu restrukturyzacji spółki.
Jak poinformował minister, poprzez wykupienie udziałów prywatnego banku uregulowany został akcjonariat spółki. Rozmowy ze stroną społeczną dotyczyły przyszłych inwestycji w kopalniach Budryk, Knurów-Szczygłowice, przyszłości Jas-Mosu i wizji funkcjonowania Krupińskiego.
"Z mojej strony padła deklaracja, że osoby, które będą chciały zostać w branży i pracować, taką możliwość będą mieć. Jednocześnie pracownicy, którzy będą chcieli odejść na urlopy i odprawy będą mogli z takiej możliwości skorzystać. Ważne jest, abyśmy ze stroną społeczną ustalili, co należy zrobić i w jaki sposób będziemy to robićˮ - zapowiedział Grzegorz Tobiszowski w wieczornym programie TVP3.
Minister ujawnił również, że każda kopalnia w JSW została przeanalizowana od strony efektywności i na podstawie tej analizy dla każdej kopalni osobno powstał biznes plan.
"Kluczem dla JSW jest maksymalne skoncentrowanie się na węglu koksującym i odejście od węgla energetycznego. Stąd rozmawialiśmy o ewentualnych inwestycjach w Krupińskim, bo to jest kopalnia produkująca węgiel energetyczny. Zastanawialiśmy się na ile zasadne jest podjęcie inwestycji mających na celu przemodelowanie produkcji. Zwiększeniu wychodu węgla koksującego ma służyć również inwestycja w przeróbkę w Knurowie-Szczygłowicachˮ - zapowiedział wiceminister energii.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Pan minister spotkał się z wybrańcami np. kwk Krupinski reprezentował przewodniczący Kadry pensja nadsztygara górniczego obliczona z 8 soboto-niedzielami czyli bardo wysoka prowadzi biznes na kwk remont sekcji, punkt opatrunkowy, szkolenie z zakresu pokazu metanu on naprawdę ma co bronić nawet list napisał do posłów RP, ale ale broniąc swojego obroni kopalnie i miejsca pracy i to jest ważne.
Minister nie spotkał się ze stroną społeczną tylko z wybrańcami. Wielu przedstawicieli strony społecznej nie było nawet poinformowanych o tym spotkaniu. Niezależnie od tego kto u steru to nastawienie rządu do strony społecznej jest niezmienne. Pod tym względem PiS niczym nie różni się od PO.
Bardzo dobrze panie ministrze. Ludzia trzeba dac mozliwosc odejscia z pracy, ktorzy nie wiaza przyszlisci z ta branza Odprawy to w jakims stopniu rekompensata za utracone zdrowie. Polska to nie tylko praca w kopalni
teraz chcecie dać odprawy za zwolnienie z górnictwa potem ich z powrotem przyjmiecie tak jak w latach 90 co to za polityka