Większość czeskich deputowanych domaga się powołania parlamentarnej komisji śledczej, która ma wziąć pod lupę okoliczności prywatyzacji spółki węglowej OKD.
O sprzedaży mniejszościowego udziału państwa w firmie zadecydował w 2004 r. rząd nieżyjącego już i najmłodszego w historii Czech premiera Stanislava Grossa. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że ministrem finansów był wówczas obecny premier rządu Republiki Czeskiej, Bohuslav Sobotka.
Spółkę kupiło przedsiębiorstwo Carbon Invest należące do Viktora Kolacka za 4,1 mld koron. Tymczasem niektóre źródła mówią o wycenie OKD przekraczającej nawet 50 mld koron.
Po przejęciu pełnego pakietu akcji Karbon Invest sprzedał OKD Grupie RPG Industries należącej do Zdenka Bakali za ok.12 mld koron.
Premier Bohuslav Sobotka twierdzi, że nie zostały naruszone żadne przepisy przy sprzedaży OKD spółce Karbon Invest, a wycena majątku była adekwatna do stanu rzeczywistego. Opozycja parlamentarna stoi jednak na stanowisku, że i on zamieszany był w prywatyzacyjny skandal.
Sąd w Pradze od października ub.r. prowadzi postępowanie w sprawie nieprawidłowości przy prywatyzacji OKD. W stan oskarżenia postawiono rzeczoznawcę Rudolfa Doucha, który zdaniem śledczych celowo zaniżył wartość majątku spółki węglowej. Wraz z nim na ławie oskarżonych zasiedają Pavel Kuta i Jan Škurka, byli wiceprezesi Fundacji Majątku Narodowego. W opinii prokuratury musieli oni posiadać wiedzę o tym, że wycena majątku OKD nie odpowiadała prawdzie i mimo to milczeli. Śledczy wyliczyli, że państwo czeskie straciło na sprzedaży OKD przynajmniej 5,7 mld koron. Dziś spółka znajduje się w stanie likwidacji i ma długi rzędu 17 mld koron. Jej majątek oszacowano na 7 mld koron.
Do pierwszego posiedzenie parlamentarnej komisji śledczej do wyjaśnienia okoliczności prywatyzacji OKD miałoby dojść 30 czerwca br.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.