Wprowadzenie minimalnej stawki wynagrodzenia za godzinę w wysokości 12 zł pogorszy sytuację na rynku pracy, zwiększy szarą strefę; stanowi też nadmierną ingerencję w swobodę zawierania umów - uważają Business Centre Club oraz Związek Pracodawców RP.
Projekt noweli przewidujący wprowadzenie od 2017 r. minimalnej stawki godzinowej w wysokości 12 zł brutto dla pracujących na podstawie umowy-zlecenia oraz samozatrudnionych przyjął we wtorek (31 maja) rząd.
Według Związku Pracodawców RP proponowane zmiany mogą doprowadzić do pogorszenia sytuacji na rynku pracy, poprzez wzrost liczby umów o dzieło oraz zwiększenie szarej strefy.
"Skutki tych przepisów w rzeczywistości mogą być inne od zamierzonych" - pisze ZP RP.
Jego zdaniem wprowadzanie dodatkowej stawki minimalnego wynagrodzenia nie powinno stanowić przejawu dążenia do ujednolicenia umów cywilnoprawnych z umowami o pracę. Doprowadziłoby to bowiem - argumentuje związek - do zatarcia występujących między nimi odrębności, a co za tym idzie do ustawowego usankcjonowania w prawie atypowych form zatrudnienia, co z kolei stanowiłoby zachętę do ich jeszcze szerszego stosowania.
Związek Pracodawców RP ma też zastrzeżenie do propozycji wprowadzenia stawki minimalnego wynagrodzenia w odniesieniu do osób prowadzących działalność gospodarczą, które samodzielnie wykonują przyjęte zlecenia lub usługi. W jego ocenie jest to zbędne z uwagi na wysokość płaconych przez nich składek na ubezpieczenie społeczne.
Kolejna wątpliwość dotyczy obowiązku wypłaty wynagrodzenia przynajmniej raz w miesiącu, odnoszącego się do umów trwających dłużej niż 1 miesiąc, co zdaniem ZP RP może się okazać "problematyczne" w przypadku niektórych rodzajów umów oraz zawodów.
Związek kwestionuje także użyte w projekcie sformułowanie dotyczące wyłączenia od obowiązku stosowania minimalnej stawki godzinowej.
"Odnosi się ono do sytuacji, gdy przysługujące "wynagrodzenie jest uzależnione wyłącznie od rezultatu wykonywania zleceniaˮ. Zwracamy uwagę na to, że umowa zlecenia jest umową starannego działania, to umowa o dzieło jest umową rezultatu" - pisze Związek Pracodawców RP w opinii na temat projektu.
Organizacji tej nie podoba się także propozycja istotnego rozszerzenia uprawnień Państwowej Inspekcji Pracy, które miałyby objąć również obszar prawa cywilnego (poprzez kontrolę wypłacania wynagrodzenia).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.