Trwa walka o pierwszeństwo na światowych rynkach złota - podał portal mining.com. Największa dynamika panuje na rynku azjatyckim. Chiny pragną zostać największym liderem w wydobyciu tego kruszcu. Indie, największy na Ziemi konsument złota, może zostać zdetronizowany przez Państwo Środka. Do 2020 r. - przepowiadają analitycy - pod względem wielkości wydobycia przodować będzie ChRL.
Chińska gospodarka zainwestowała w rozwój projektu zaproponowanego przez Xi Jinpinga w 2013 r., przewodniczącego Chińskiej Republiki Ludowej, szumnie nazywanego jedwabnym szlakiem XXI stulecia.
Jedwabny szlak to inwestycje w tzw. paśmie gospodarczym związana z budową infrastruktury drogowej i przemysłowej. Kraje akceptujące hojne dotowanie polityki gospodarczej przez Państwa Środka, będą mogły w nich partycypować na zasadach win-win (przynoszących obopólne korzyści).
Największymi udziałowcami w nowym jedwabnym szlaku po stronie chińskiej są Shandong Gold Group (35 proc.) i Shaanxi Gold Group (25 proc.).
Burzliwy rozwój Chin może przyczynić się do woli przejęcia zagranicznych kopalń złota. Według raport sporządzony przez BMI Research największy wzrost wydobycia złota nastąpi w latach 2016-2020 w: Demokratycznej Republice Konga, Peru, Mongolii i Chinach. Efekt ten zostanie uzyskany dzięki niskim środkom produkcji.
Od stycznia 2016 r. odnotowano 20 proc. spadek w wydobyciu cennych kruszców. Zgodnie z prognozami analityków, światowa produkcja złota wzrośnie w najbliższych 5 latach jedynie o 1,8 proc. Do najważniejszych producentów złota - w ocenie analityków - obecnie zaliczają się: Barrick Gold, Yamana Gold i Polyrus Gold. BMI Research ocenił, że uncja złota po 2016 r. będzie kosztować 1275 dolarów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.