Zbigniew de Lorm od 2 marca jest dyrektorem Departamentu Energomechanicznego w WUG. Dotychczasowy dyrektor departamentu Józef Koczwara został powołany na stanowisko dyrektora Specjalistycznego Urzędu Górniczego.
Wyższy Urząd Górniczy sprawuje nadzór m.in. nad bezpieczeństwem i higieną pracy, bezpieczeństwem pożarowym, ratownictwem górniczym, gospodarką złożami kopalin w procesie ich wydobywania, ochroną środowiska, zapobieganiem szkodom, budową i likwidacją zakładu górniczego, w tym rekultywacją gruntów po działalności górniczej.
Nadzorem i kontrolą prezes Wyższego Urzędu Górniczego oraz dyrektorów okręgowych i specjalistycznych urzędów górniczych objęte są:
• podziemne zakłady górnicze wydobywające węgiel kamienny, rudy miedzi, rudy cynku i ołowiu, sól, surowce mineralne,
• odkrywkowe zakłady górnicze wydobywające węgiel brunatny, surowce skalne i inne kopaliny,
• otworowe zakłady górnicze wydobywające ropę naftową, gaz ziemny, sól, siarkę, solanki, wody lecznicze i termalne,
• zakłady górnicze prowadzące podziemne bezzbiornikowe magazynowanie substancji,
• zakłady górnicze prowadzące podziemne składowanie odpadów,
• zakłady wykonujące roboty geologiczne i prowadzące poszukiwania za metanem z pokładów węgla,
• zakłady wykonujące roboty podziemne z zastosowaniem techniki górniczej,
• zakłady wykonujące zlecone roboty w ruchu zakładów górniczych,
• podmioty zawodowo trudniące się ratownictwem górniczym.
W całym nadzorze górniczym (WUG, 11 OUG i Specjalistyczny Urząd Górniczy), łącznie z prezesami, pracuje obecnie 519 osób - wśród nich 328 osób to pracownicy inspekcyjno-techniczni. W WUG w Katowicach pracuje 166 osób. Jak mówił z początkiem roku w Sejmie prezes WUG Mirosław Koziura od 2012 r. do 2015 r. liczba pracowników nadzoru górniczego spadała - o 12 osób w WUG, a o 15 osób we wszystkich OUG.
Obecne średnie wynagrodzenie w Urzędzie wynosi - według prezesa Koziury - 6460 zł. Podobnie jak w całym korpusie służby cywilnej przez ostatnie osiem lat nie było tam podwyżek, poza regulacjami związanymi ze zmianami stanowisk, np. awansami.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
W ostatnich latach liczba kopalń zmniejszyła się o połowę, a tych nierobów z WUG dalej ok. 500. Te kontrole to w większości kpina i przeszkadzanie w pracy.
Pisze się "więcej"...
A po co ta zamiana ? A jak tam inni dyrektorzy WUG, poszli do OUG a dyrektorzy OUG do WUG ? Coś tam kręcą te urzędasy.
Górnictwo na dnie a tam awanse w najlepsze pasożyty nic wiencej