Kosztem ok. 134 mln zł spółka PKP Polskie Linie Kolejowe wyremontowała w ostatnich trzech latach linię kolejową Gliwice-Katowice, część europejskiej magistrali E30. W efekcie najszybsze pociągi pokonują ten odcinek w 25 minut, a składy regionalne w 29-32 minuty.
Przed pracami czas przejazdu pociągów osobowych tą 27-kilometrową trasą był dłuższy od kilku do kilkunastu minut. Skrócenie czasu jazdy było możliwe dzięki przywróceniu tzw. projektowej prędkości trasy 100 km/h. Zwiększyły się komfort jazdy (m.in. dzięki zastosowaniu szyn bezstykowych), bezpieczeństwo ruchu i przepustowość odcinka.
Jak poinformował w czwartek (7 stycznia) - podsumowując trzyletnie prace na tej trasie - Jacek Karniewski z zespołu prasowego spółki PKP PLK, zgodnie z obowiązującym od 13 grudnia ub. roku nowym rozkładem jazdy w ciągu doby trasą Katowice-Gliwice-Katowice przejeżdża obecnie prawie 100 pociągów.
Karniewski przypomniał, że wśród nich jest sześć kursujących codziennie między Gliwicami a Warszawą składów pendolino spółki PKP Intercity (w kategorii Express InterCity Premium), które pokonują drogę do stolicy w czasie 2 godzin 47 minut. Przed zmianą rozkładu było tylko jedno takie połączenie z czasem jazdy o 20 minut dłuższym.
Na remoncie skorzystali też pasażerowie w ruchu aglomeracyjnym. Prócz krótszych czasów przejazdów (oraz stabilniejszego rozkładu i większej punktualności po zakończeniu prac), w ramach przedsięwzięcia odnowiono stacje Zabrze i Ruda Śląska Chebzie oraz przystanek Katowice Załęże (z innych środków kwalifikowanych jako "naprawy peronów" PLK odświeżyła perony stacji Chorzów Batory oraz przystanku Świętochłowice).
Prace rewitalizacyjne na trasie Katowice-Gliwice zaczęły się w 2013 r. - na dwóch odcinkach Chorzów Batory-Świętochłowice-Ruda Śląska Chebzie oraz Zabrze-Gliwice. Kolejny odcinek: Ruda Śląska Chebzie-Ruda Śląska-Zabrze został oddany do eksploatacji w grudniu 2014 r. Ostatni etap prac, odcinek Katowice-Chorzów Batory, był remontowany w ub. roku.
Ogółem na trasie z Katowic do Gliwic PLK wymieniły 63 km torów i sieci trakcyjnej, 54 rozjazdów, przebudowały 67 obiektów inżynieryjnych i 4 perony. Zamontowane zostały też nowe urządzenia sterowania ruchem kolejowym.
Roboty na trasie Katowice-Gliwice były częścią zadania inwestycyjnego PKP PLK pod nazwą "Rewitalizacja linii kolejowych nr 134, 137 i 138 na odcinku Gliwice Łabędy-Katowice-Sosnowiec Jęzor". W ramach tego samego kontraktu spółka wyremontowała odcinek Mysłowice-Sosnowiec Jęzor.
Prace obejmowały fragmenty międzynarodowej linii kolejowej E30 między Gliwicami a Sosnowcem Jęzorem, przez Zabrze i Katowice. Przed kilkoma laty pierwotnie przygotowano projekt pełnej modernizacji linii E30 między Zabrzem a Krakowem - współfinansowanej ze środków UE.
Z czasem z drastycznie opóźnionego unijnego projektu wypadł odcinek wiodący przez aglomeracją katowicką - od granicy Gliwic i Zabrza - przez Katowice i Mysłowice - do Sosnowca Jęzora. W zamian przygotowano mniejsze inwestycje zakładające przywracanie prędkości, z jakimi pierwotnie mogły jeździć tam pociągi - stopniowo realizowane bez większych przeszkód.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.