Znowelizowana we wtorek (22 grudnia) przez Sejm ustawa o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego była konieczna, ale to tylko narzędzie; kluczowy będzie program rządu dla branży - wskazują przedstawiciele górniczych związków zawodowych.
Poprzednia nowelizacja ustawy ze stycznia br. dotycząca działań restrukturyzacyjnych w górnictwie obejmowała okres do końca 2015 r. Obecna przedłuża możliwość nieodpłatnego zbywania kopalń lub ich części do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (wraz określeniem m.in. osłon socjalnych dla odchodzących z pracy pracowników branży) do końca 2018 r.
Za przyjęciem noweli głosowało we wtorek 404 posłów, przeciw było 19, a siedmiu wstrzymało się od głosu.
- Ta nowelizacja to była konieczność, chociażby ze względu na wydłużenie okresu jej funkcjonowania - ocenił we wtorek przewodniczący górniczej Solidarności Jarosław Grzesik. - Dla mnie jednoznaczne było to, że ta ustawa musi zostać przedłużona, żeby można było korzystać z narzędzi, które dała - zaznaczył.
Jak przypomniał, brak nowelizacji ustawy jeszcze w tym roku oznaczałby np. brak dalszych podstaw dla funkcjonowania działania znajdującej się w SRK zabrzańskiej kopalni Makoszowy (prócz innych kwestii prawnych ustawa m.in. przewiduję dotację na pokrycie bieżących strat produkcyjnych). Należałoby wówczas rozpocząć likwidację Makoszów - podczas gdy związki wraz z kierownictwem zakładu działały na rzecz jego przejęcia przez zewnętrznego inwestora.
Pytany o zawarte w nowelizacji rozwiązania i ew. potrzebę dalszej pracy nad ustawą Grzesik zaznaczył, że związki miały swoje uwagi. Sam nie wie jednak jeszcze, w jakim ostatecznym kształcie ustawa przeszła przez Sejm.
- Ale jakichś specjalnych uwag.... Co jest ważne - dla nas ważne jest to, co się ukaże w programie rządowym. Pani premier zapowiedziała, że będzie to program rozwoju polskiego górnictwa, a nie likwidacji czy też restrukturyzacji. Tak więc czekamy z niecierpliwością na to, co się w tym programie ukaże. To jest najważniejszy dokument - ocenił związkowiec.
- Ustawa to narzędzia, które ewentualnie można wykorzystać - zastrzegł Grzesik dodając, że strona społeczna ma nadzieję na "jakieś konkrety" ws. programu w styczniu. - Istotny dla nas będzie program rządowy i programy poszczególnych spółek węglowych - podkreślił szef górniczej Solidarności.
Wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce Wacław Czerkawski pytany o konsultacje nowelizacji ocenił, że właściwszym sformułowaniem byłoby, że związki "zapoznały się z projektem".
- Mamy obiecane, że kompleksowo będziemy rozmawiać na początku, czy w połowie stycznia i będzie się to działo prawdopodobnie w ramach zespołu trójstronnego - wskazał przedstawiciel ZZGwP.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jedynie dwa związki interesują się losem górnictwa , są to ZZG i Solidarność . Reszta taka jak Sierpień Ratownicy czy Przeróbka to tylko pozoranci , a Solidarność 80 czy Kadra dbają tylko o swoje interesiki
WPROWADZIĆ DOBROWOLNE URLOPY GÓRNICZE W CAŁEJ BRANŻY GÓRNICZEJ !!!! I LIKWIDOWAĆ ODRABIANIE WOJSKA - przecież wcielili nas tam na siłę, a cwaniaczki powymigiwały się i teraz popijają piwko na emeryturach. Wygląda na to ,że najlepiej być cwaniakiem niż obrońcą granic.
Nagle związki godzą się ze zwolnieniami górników i zamykaniem kopalń? Chyba ktoś się w politykę zaczyna zabawiać. Nieładnie, nieładnie.
Przed wyborami nettg pisało że Solidarność razem z posłami pis pisze program dla górnictwa. Teraz szef solidarności pisze że czeka na program. Jaka jest więc prawda?
ciekawe za co nas sprzedali i ciekawe czy emeryci zwiĄzkowi przejdĄ na emeryturĘ
Nowelizacja ustawy była konieczna w kształcie dotychczasowym na zasadzie przedłużenia jej obowiązywania do 2023 roku. Uchwalona ustawa okrada pracowników z dotychczasowych instrumentów łagodzenia skutków społecznych związanych z procesem likwidacji oznaczonej części przedsiębiorstwa górniczego wywalczonych w Porozumieniu z 17 stycznia 2015 r.