Jak podają australijskie media, światowy potentat górniczy koncern Anglo American planuje zwolnić prawie dwie trzecie swoich pracowników. W najbliższym czasie pracę straci 85 tys. górników, czyli ok. 63 proc. wszystkich zatrudnionych w zakładach koncernu na całym świecie. Zarząd Anglo American chce dzięki temu obniżyć koszty o 3,7 mld dolarów.
Wartość akcji tej firmy na giełdach spadła o 8 proc. Powodem jest malejące zainteresowanie rynku zakupami metali, węgla i ropy, głównie ze strony kupców z Chin. Koncern zawiesił także wypłacanie zysków dla udziałowców.
Niektóre miejsca pracy da się uratować, albowiem Anglo American zamierza sprzedać ok. 60 proc. swoich zakładów. Jest szansa, że nowi właściciele zatrudnią obecnych pracowników. Wyprzedaż majątku ma przynieść firmie 4 mld dolarów.
W Australii koncern zatrudnia 3500 osób oraz ok. 1300 tzw. pracowników kontraktowych. Już we wrześniu zwolniono pierwszych 85 górników z kopalni w Middllemount a w kopalni Capcoal wprowadzono 8,5-godzinne szychty. Na sprzedaż zostaną wystawione kopalnie Dawson, Foxleigh w stanie Queensland oraz Callide, Dartbrook w Nowej Południowej Walii.
Firma skonsoliduje swoje grupy wydobywcze z 6 do 3. Zarząd liczy, że dzięki temu osiągną one większą efektywność i wydajność. Nakłady inwestycje będą zredukowane o dodatkowy 1 mld dolarów w latach 2015-2016, a w 2017 r. zmiejszone do 2,5 mld, tj. o 55 proc. mniej niż w 2014 r.
Komentatorzy twierdzą, że to są złe i dobre informacje.
Złe, bo potwierdzają, że w sytuacja w przemyśle wydobywcy jest ciągle trudna. Dobre, bo nadal dwie duże światowe firmy górnicze BHP i Rio Tinto mają silną pozycję, wynikającą z dużej wydajności i efektywnego wydobycia.
Eksperci twierdzą, że słabe kopalnie będą zamknięte i nigdy nie będą ponownie otwarte, a tylko duże i wydajne zakłady będą fedrowały oraz zasilały podatkami lokalne i państwowe budżety. Wpływy jednak już nie będą takie wysokie, jak w czasach boomu górniczego w roku 2011.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.