Ponowne wykorzystywanie informacji sektora publicznego, m.in. bibliotek, muzeów i archiwów, będzie przejrzystsze i łatwiejsze, ale przede wszystkim ma służyć zwiększaniu konkurencyjności i innowacyjności gospodarki - takie mają być skutki projektu ustawy, który rząd przyjął we wtorek.
Projekt ustawy o ponownym wykorzystywaniu informacji sektora publicznego (angielskie re-use) przedłożył minister cyfryzacji.
Prawo do ponownego wykorzystywania informacji sektora publicznego ma umożliwić przedsiębiorcom wykorzystywanie pozyskanych informacji i danych do tworzenia nowych produktów i usług, np. aplikacji na smartfony i komputery. Przykładem już działającego takiego ponownego wykorzystania informacji publicznej są popularne wyszukiwarki połączeń autobusowych i tramwajowych w dużych miastach, takie jak jakdojade.pl, które powstały w oparciu o zgodę na przetwarzanie rozkładów jazdy i tras poszczególnych linii.
Ustawa ma wdrożyć do polskiego prawa dyrektywę 2013/37/UE, która powinna była zostać implementowana do polskiego porządku prawnego do 18 lipca 2015 r. Nowe prawo ma zastąpić część przepisów obecnej ustawy o dostępie do informacji publicznej, regulującej dziś udostępnianie danych m.in. przez urzędy.
Jak czytamy w komunikacie CIR po posiedzeniu rządu, w projekcie ustawy uwzględniono kluczową zasadę, że wszystkie dokumenty udostępniane przez organy sektora publicznego mogą być ponownie wykorzystywane do dowolnych celów komercyjnych lub niekomercyjnych, chyba że są zabezpieczone prawami własności intelektualnej osób trzecich. Zasada ta funkcjonuje w ustawie z 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.