Górnicza Solidarność zwróciła się do wicepremiera i ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego z apelem o niepodpisywanie projektów rozporządzeń dotyczących jakości paliw stałych - poinformował portal górniczy nettg.pl rzecznik prasowy śląsko-dąbrowskiej "S" Grzegorz Podżorny. W ocenie związkowców nowe przepisy są źle skonstruowane, a ich wdrożenie doprowadzi do eliminacji polskiego węgla jako opału wykorzystywanego w przydomowych piecach. Z pełną treścią apelu mozna zapoznać się poniżej.
Jak podkreśliła w piśmie do wicepremiera górnicza "S", wdrożenie projektów rozporządzeń w sprawie norm jakościowych paliw stałych i metod badania jakości paliw stałych obecnym kształcie zamiast przyczynić się do poprawy jakości opału spalanego w ogrzewnictwie indywidualnym wyeliminuje polski węgiel z tego rynku.
- Normy ujęte w rozporządzeniu nie dotyczą wyrobów nabywanych wewnątrzwspólnotowo z innych krajów UE. Innymi słowy oznacza to, że w przydomowych piecach będzie można palić na przykład węglem z Czech bez względu na jego jakość, ale węglem z polskich kopalń już nie. Zamiast zmniejszyć nadmierny import węgla do naszego kraju, nowe przepisy jeszcze go powiększą - tłumaczy Jarosław Grzesik, szef Sekcji Krajowej Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ Solidarność.
Jak wskazują związkowcy, obostrzenia ujęte w rozporządzeniu dotyczą wyłącznie węgla kamiennego, całkowicie pomijając węgiel brunatny, którego spalanie jest znacznie bardziej szkodliwe dla środowiska.
"Na polskim rynku występuje praktyka wykorzystywania (nawet w indywidualnych instalacjach grzewczych) węgla brunatnego, ewentualnie zmieszanego z węglem kamiennym. Taka praktyka jest niekorzystna z punktu widzenia regulacji środowiskowych, tymczasem obecny projekt w żaden sposób jej nie ogranicza" - czytamy w piśmie górniczej Solidarności do szefa resortu gospodarki.
W przygotowaniu projektów rozporządzeń nie uwzględniono również możliwości produkcyjnych i sprzedażowych krajowych producentów węgla kamiennego. Według szacunków górniczej "S" wprowadzenie w życie ministerialnych rozporządzeń przyczyni się do spadku sprzedaży węgla z polskich kopalń o ponad 2 mln ton.
- Nowe przepisy uderzą również w ludzi ogrzewających swoje mieszkania węglem. Znaczna część z nich będzie musiała przestawić się na inny znacznie droższy opał - dodaje Jarosław Grzesik.
Apel górniczej Solidarności do wicepremiera Janusza Piechocińskiego został przesłany również do ministra skarbu Andrzeja Czerwińskiego, do pełnomocnika rządu ds. restrukturyzacji górnictwa Wojciecha Kowalczyka oraz do wiceministra gospodarki Tomasza Tomczykiewicza.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
WYŚWIETL ZAŁĄCZNIK