W Muzeum Żup Krakowskich w Wieliczce 22 i 23 października br. debatowano o dniu dzisiejszym i przyszłości muzeów górniczych i skansenów podziemnych. Paradoksalnie w czasach, gdy fedrujące górnictwo nie może liczyć na wsparcie ze środków publicznych, górnicze muzea jak najbardziej. Pieniądze, zwłaszcza europejskie, są na wyciągnięcie ręki.
- W kopalni Guido prowadzimy prace remontowe poziomu 170, roboty przebiegają także na powierzchni obiektu. Wiele zadań realizujemy z pieniędzy unijnych, z tym nie ma na razie problemów. One mogą pojawić się dopiero w momencie, gdy te obiekty zaczną funkcjonować i trzeba je będzie utrzymywać w należytym stanie. Dlatego działamy intensywnie na polu pozyskiwania kolejnych, ponieważ w przyszłości te źródła zostaną znacznie ograniczone. Z tego faktu zdajemy sobie sprawę - podkreślił Jan Jurkiewicz, zastępca dyrektora Zabytkowej Kopalni Węgla Kamiennego Guido w Zabrzu.
Antoni Jodłowski, dyrektor Muzeum Żup Krakowskich podkreślił, że obecna sytuacja w górnictwie jest odwrotnością tej, sprzed ponad pół wieku.
- Wówczas czynne kopalnie miały ogromne pieniądze na inwestycje, a skanseny ledwie zipiały.
Było ich niewiele, nasze wielickie i kilka mniejszych obiektów na Śląsku. Funkcjonowały tylko dzięki zapałowi ludzi, często społeczników, którzy się nimi opiekowali. Teraz sytuacja jest inna. Nareszcie można inwestować w turystykę postindustrialną i mieć z tego przyzwoite dochody. Nasze muzea to pomniki wystawione przemysłowi górniczemu za to, że kiedyś dostarczał państwu wiele korzyści - wyjaśniał Jodłowski.
Krzysztof Zięba, dyrektor Kopalni Soli w Bochni, chwalił lokalną społeczność, za to, że angażuje się w różne przedsięwzięcia kulturalne organizowane na terenie obiektu.
- Przychodzą ludzie, spędzają razem czas, grają, śpiewają, wszystko z własnej inicjatywy. Czuje się, że ta kopalnia jest im potrzebna. Wychodzimy ostatnio naprzeciw zapotrzebowaniu szkół. Mamy ofertę adresowaną dla młodzieży, często pomagamy placówkom oświatowym i stowarzyszeniom w organizowaniu wolnego czasu dla swych podopiecznych na zasadach pomocy i wolontariatu. W ramach zajęć prezentujemy kulturę górniczą, historię przemysłu. Niebawem ponownie sięgniemy po środki europejskie. Przeznaczymy je na remonty obiektów z zamiarem poszerzenia trasy turystycznej - wyjaśniał Zięba.
W toku debaty zabrała również głos Alicja Knast - dyrektor Muzeum Śląskiego w Katowicach.
- Nie jesteśmy muzeum górniczym, ale można u nas obejrzeć m.in. ekspozycję zatytułowaną "Światło historii" poświęconą historii Górnego Śląską i siłą rzeczy rozwojowi górnictwa.
Alicja Knast przyznała, że wielu byłych górników kopalni Katowice, na terenie której działa obecnie muzeum, składa w nim wizyty wyrażając zadowolenie, że miejsce to nadal tętni życiem, choć oczywiście w inny sposób niż dawniej.
- Ci ludzie przynieśli nam historię kopalni, którą sami opracowali, prosząc o stworzenie im możliwości do regularnych spotkań. Będziemy z nimi współpracować - zapewniła Knast.
W galerii: IV Konferencja Muzeów Górniczych i Skansenów Podziemnych (zdjęcia: Kajetan Berezowski - portal górniczy nettg.pl).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.