W piątkowym (9 października) numerze dziennika Rzeczpospolita wiceprezes Enei ds. finansowych Dalida Gepfert w rozmowie z Anetą Wieczerzak-Krusińską potwierdza: "naszym strategicznym celem jest przejęcie Bogdanki".
Jeśli Enea zrealizuje ten cel, to możliwe jest, że będzie rozszerzała swoje zainteresowanie innymi podmiotami z sektora wydobywczego.
"Akcjonariusze Bogdanki mają do wyboru albo pewną przyszłość kopalni w grupie, jako zakładu dostarczającego paliwo do naszych elektrowni, albo dużą niepewność związaną z bardzo trudną sytuacją na rynku węgla. Jeśli nasze wezwanie się nie powiedzie, będziemy szukać innych sposobów na zapewnienie sobie taniego paliwa. Równie dobrze możemy kupować węgiel w innych kopalniach np. na Śląsku, co i w Bogdance. Technologicznie jesteśmy gotowi na spalanie każdego węgla. Wszystko zależy od optymalnych warunków takich dostaw z punktu widzenia Enea" - wyjaśnia wiceprezes Gepfert.
Przypomnijmy, że w połowie września Elea wezwała do sprzedaży 64,6 proc. akcji kopalni Bogdanka. Przejęcie jest elementem uaktualnionej strategii Enei na lata 2014-2020 - podała spółka w komunikacie i wyjaśniła, że przesłanką do aktualizacji strategii były zmiany uwarunkowań rynkowych i regulacyjnych sektora elektroenergetycznego w Polsce w ostatnich latach. Chodzi m.in. o wolniejsze niż zakładano tempo wzrostu zapotrzebowania na energię elektryczną i niższy poziom cen energii, a także istotne zmniejszenie planów inwestycyjnych w obszarze wytwarzania.
- Problemy górnictwa nie pociągną na dno energetyki? - pyta dziennikarka Rzeczpospolitej, a jej rozmówczyni wyjaśnia:
- Dziś jako branża jesteśmy pod ogromną presją cen. Dlatego tak ważne jest zabezpieczenie dostaw surowca do wytwarzania energii we własnych elektrowniach po optymalnych kosztach. Dzięki temu będziemy w stanie lepiej je kontrolować i zarządzać kosztami pozyskania paliwa. Pokazaliśmy już, że potrafimy być skuteczni i efektywni w energetyce, dlatego poradzimy sobie także z zarządzaniem kopalnią. Branża energetyczna jest w sytuacji, w której przejęcie kontroli nad aktywami paliwowymi jest z punktu widzenia naszych celów strategicznych kluczowe. Oczywiście wszystkie akwizycje muszą mieć sens biznesowy i być bezpieczne finansowo. Pamiętamy, że polska elektroenergetyka ma do zrealizowania w najbliższych latach potężne inwestycje we wszystkich obszarach. Od ich powodzenia zależy bezpieczeństwo energetyczne państwa.
Cała rozmowa na stronie internetowej dziennika Rzeczpospolita.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.