- Ta ustawa to taka mina przygotowana dla pana prezydenta w okresie wyborczym. Podpisał ją i jest źle, gdyby ją zawetował to też byłoby źle, bo zarzucano, by głowie państwa, że stopuje takie inicjatywy. W tym wszystkim nie chodzi o zwalczanie smogu ale o wyeliminowanie węgla kamiennego, na czym szczególnie zależy lobby gazowemu - tak Kazimierz Grajcarek, przewodniczący Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność, skomentował w rozmowie z portalem górniczym podpisanie tzw. ustawy antysmogowej.
- Spotykaliśmy się w tej sprawie z panem prezydentem i ustaliliśmy, że zobaczymy, jak to wszystko będzie funkcjonować. Jako, że prezydent posiada prawo inicjatywy ustawodawczej to nie wykluczone jest, że ta ustawa zostanie znowelizowana - stwierdził przewodniczący, który dodaje, że w żadnym wypadku nie neguje problemów Krakowa ze smogiem.
- Chodzi o to, że ludzi nie stać na paliwa odpowiedniej jakości i często wrzucają do pieca to, co po prostu mają pod ręka. To stąd się bierze niska emisja. Nie możemy też zapominać o tym, jak duże natężenie ruchu panuje w Krakowie i jego okolicach. Te samochody także odpowiadają za zaistniałą sytuację. W czasie spotkania z panem prezydentem podkreślaliśmy, że nowoczesne piece węglowe, do których podaje się odpowiedni węgiel są ekologiczne - powiedział Kazimierz Grajcarek.
Przypomnijmy, że to właśnie Kraków jest pierwszym miastem w Polsce, gdzie sejmik województwa uchwalił zakaz stosowania paliw stałych, w tym węgla, do ogrzewania mieszkań i domów. Została ona jednak zaskarżona do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który stwierdził jej nieważność. Skargę na to orzeczenie złożył w NSA zarząd Województwa Małopolskiego oraz Krakowski Alarm Antysmogowy. Pod koniec września tego roku Naczelny Sąd Administracyjny podtrzymał w wyrok WSA w Krakowie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Największy problem to ludzie którzy mają stare kotły zasypowe i nie stać ich na nowe drogie i ekologiczne. Ale jest na to rozwiązanie genialny wynalazek Polaka, który zdobył nawet unijne dotacje na wdrożenie! Proszę obejrzeć i się zastanowić
Sąsiedzi: nie wiem jakie piece, ale dym wspina się pod niebiosa wręcz malowniczo, okien po 16 otworzyć nie mogę. Przeszkadza w szczególności domek pracownicy straży miejskiej, z którego zawiewa dymem siwym, duszącym i ogólnie jest fatalnie. Ja: piec na eko-groszek z podajnikiem - ułamek i to mały tego dymu co sąsiedzi. Obserwowałem tą sytuację od kilku lat i jestem bardzo zadowolony, że posiadam taki piec.
Z tego co ja wiem to w okolicznych wsiach tez robili naloty i 50 osob mialo kupke
Ja od 10 lat palę w piecu z paleniskiem retorowym na tzw ekogroszek z pieca tego typu nie ma dymu w takim kotle nie ma możliwości spalania śmieci
no ja ale bardzo malo takich przypadkow.. znalazlo sie paru co grzalo PETami i "urzad mandatowy" ich dojechal :D
Sprawiedliwy porozmawiaj z ludzmi z rybnika tez tak mowili jak nie dostali po 5 tys netto maja prawo wejscia w asyscie polocji i biora probki z komina badania i masz kupe hahahah
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Robert, Robert, Robert..... Pyły węglowe, docieplenia, Katyń, milijony złotych. Twoja fantazja naprawdę nie zna granic, proponuję pisać prozę SF :> Analiza planu docieplenie: Uszczelnienie budynku PRL prowadzi do stworzenia termosa gdzie panować będą jeszcze gorsze warunki życia lub też przeżycia niż wcześniej. Ogrzewanie tych pomieszczeń gazem w porównaniu do węgla wciąż nie będzie tańsze! Wykonanie specjalnych otworów wentylacyjnych prowadzi do strat ciepła, które zniweluje docieplenie.
Alternatywa jest bardzo prosta:docieplenie. Koszt ogrzania gazem domu ocieplonego jest niższy niż ogrzewanie węglem domu nieocieplonego. Domy zbudowane w PRL dają zwrot inwestycji po 6-7 lat. Oczywiście nie każdego stać na sfinansowanie takiej inwestycji więc konieczne są państowe dotacje\kredyty. Te 13 mln ton węgla to około 10 miliardów złotych rocznie wydawanych na węgiel, a ile jeszcze przy tym roboty. Można korzystać z wielomiliardowych unijnych dotacji, albo narzekać na forum, wasz wybór.
Robert idz do lekarza leczyć nogi bo na głowe już za póznio !!!!
robert twoj bog ci mozg odebral
Robercie a w ilu aktach zgonu widnieje jako przyczyna zgonu zanieczyszczone powietrze? Powielasz bzdety a te wszystkie raporty nie bazują na twardych dowodach. Polaków jak będzie stać na ogrzewanie gazowe to sami z chęcią na takie przejdą. Pomyśl trochę, każdy Polak wolałby chyba ogrzewać gazem niż codziennie dymać do kotłowni i wywalać popiół. Teraz powietrze będzie czystsze a wzrośnie liczba zachorowań z powodu wilgoci, grzybów i zapalenia płuc z powodu nie dpgrzanych mieszkań.
Problem to jest w tym że jesteśmy zbyt biedni. Jak mnie będzie na to stać to mogę mieć ogrzewanie gazowe, ale mnie nie stać. Dlatego też muszę palić węglem i chodzić dwa razy na dobę do pieca. Na obecną chwilę nie ma innej alternatywy, tylko węgiel. A nawet jak władze miejskie wymyślą jakąś ustawę to kto i na jakiej zasadzie wejdzie mi do kotłowni? Najwyżej spotka tam mojego pieska który nie lubi towarzystwa, wtedy nie znajdzie czasu żeby zaglądać po kotłowni, bo zaglądał będzie jak przeżyć:-)
robert Taa większość ludzi nie ma pojęcia jak powinni obsługiwać swoje kotły zamiast palić węglem to zgazowują (żółty dym), zaś Ci, którzy są biedni palą śmieciami a do takiego paliwa nadają się tylko najprostsze i nieefektywne kotły. Tutaj jest podstawowy problem!
Miesięcznie pyły węglowe prowadzą do większej ilości śmierci niż liczba pomordowanych w Katyniu. Jak bardzo trzeba być zaślepionym żeby nie widzieć, że tu chodzi o ludzkie zdrowie i życie, a nie o węgiel.