Pomiary dokonywane w sieciach sejsmometrycznych kopalń Ziemowit i Piast (Kompania Węglowa) są wskazaniami dla określania zasięgu szkodliwych oddziaływań wstrząsów górniczych towarzyszących eksploatacji w tych kopalniach. Od 2007 r. kopalnia Ziemowit zainstalowała 12, a Piast 14 nowoczesnych stanowisk pomiarowych, tworząc największą na Górnym Śląsku sieć rejestracji drgań gruntu od wstrząsów górniczych.
Eksploatacji pokładów węgla towarzyszą wstrząsy górotworu wywoływane załamywaniem się grubych zwięzłych warstw skalnych w wyniku wybierania warstw węgla na znacznej - kilkusetmetrowej głębokości pod powierzchnią terenu. Aktywność sejsmiczna towarzyszy eksploatacji kopalni Ziemowit i sąsiadującej z nią kopalni Piast od ponad 25 lat. Obserwacje sejsmologiczne z wykorzystaniem kopalnianych systemów sejsmologicznych prowadzone są w tym rejonie od 1987 roku.
"Problem oddziaływania wstrząsów górniczych na powierzchnię i prawidłowej oceny szkodliwości tego oddziaływania jak również cała sfera zabezpieczania infrastruktury powierzchni i usuwania powstałych szkód, jest postrzegany w działalności Kompanii Węglowej S.A. jako istotny, gdyż w obszarach działalności górniczej jej kopalń znajduje się wiele rejonów narażonych na oddziaływanie wstrząsów" - podało biuro prasowe Kompanii.
Kompania podkreśla, że to z jej z inicjatywy (wykorzystując prace badawcze prowadzone w Głównym Instytucie Górnictwa, dotyczące oddziaływań wstrząsów górniczych na obiekty na powierzchni terenu) opracowano w latach 2006 - 2007 i wdrożono w 2008 r., w kopalniach należących do spółki GSI GZWKW.
Skala ta jest pierwszą w skali kraju, jak również na świecie, empiryczną skalą dla oceny oddziaływania wstrząsów górniczych, indukowanych eksploatacją złóż węgla kamiennego, na obiekty budowlane na powierzchni terenu i na ludzi. Pozwala zarówno oceniać wpływ prowadzonej eksploatacji jak również korygować założenia projektowe w zależności od prognozowanych i rejestrowanych maksymalnych parametrów drgań gruntu dla poszczególnych rejonów eksploatacyjnych.
W ciągu kilku lat Kompania rozbudowała powierzchniowe sieci sejsmometrycznych, szczególnie w rejonach o największej aktywności sejsmicznej, a zwłaszcza w obszarze działalności Ziemowita i Piasta. Od 2007 r. kopalnia Ziemowit zainstalowała 12, a Piast 14 nowoczesnych stanowisk pomiarowych, tworząc największą na Górnym Śląsku sieć rejestracji drgań gruntu od wstrząsów górniczych.
Obecnie aktywność sejsmiczna w kopalni Ziemowit związana jest z eksploatacją pokładu 209 ścianą 101. Od końca sierpnia br. front tej ściany przesuwa się wzdłuż krawędzi wyeksploatowanych wcześniej dwóch pokładów wyżej zalegających. To właśnie deformacje górotworu spowodowane wcześniejszą eksploatacją (oddziaływanie krawędzi dokonanej eksploatacji) są głównym czynnikiem występowania wstrząsów górniczych odczuwalnych na powierzchni terenu przez mieszkańców.
"Należy wyraźnie zaznaczyć, że nigdy na terenie Górnego Śląska (w tym również kopalni Ziemowit) wstrząs górniczy nie spowodował uszkodzeń zagrażających bezpieczeństwu użytkowania obiektu budowlanego, a tym bardziej katastrofy budowlanej. Największe uszkodzenia notowane po wstrząsach o energiach E ≥ 1·109 J, to uszkodzenia pojedynczych elementów konstrukcyjnych budynków nie zagrażających ich stateczności i bezpieczeństwu użytkowania. Próby odnoszenia skutków (uszkodzeń) powstałych na powierzchni terenu w wyniku wstrząsów górniczych do kategorii zdarzeń związanych z zagrożeniem bezpieczeństwa powszechnego są w świetle kilkudziesięcioletnich obserwacji nieuzasadnione.
"Każde zgłoszenie lub wniosek o powstałym w wyniku wstrząsu uszkodzeniu poddawany jest analizie pod kątem związku przyczynowo - skutkowego pomiędzy zdarzeniem a szkodą. W analizach tych wykorzystywane są dane pochodzące z rejestratorów powierzchniowych oraz wnioski zawarte w specjalistycznych opracowaniach dotyczących oddziaływania wstrząsów na powierzchnię terenu, wykonywanych przez jednostki naukowo - badawcze" - wyjaśnia biuro prasowe Kompanii Węglowej.
W zdecydowanej większości w obszarach faktycznych szkodliwych oddziaływań wstrząsów dochodzi do ugód, w wyniku których kopalnia w uzgodnionym z właścicielem terminie i zakresie usuwa powstałe szkody, choć nie brakuje takich, którzy usiłują wyłudzić od KW odszkodowania. W takich przypadkach spółka może wykazać, na podstawie wykonywanych przez sieć pomiarową bezzasadność takich roszczeń.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
dzisiaj ok 11.20 nieźle trzepało domami ,czyżby Piast ?
tera to oni mogom wszysko robic bo majom nojlepszego gełofizyka przemka ze mako