Pod koniec ubiegłego roku cena ropy naftowej spadła z ponad 100 dolarów do 60 dolarów za baryłkę. W tym roku wartość ta sięgnęła już nawet 45 dolarów. Choć te wahania cen budzą obawy o kondycję finansową kluczowych dostawców na tym rynku, to zdaniem ekspertów firmy doradczej Deloitte ich długoterminowe strategie rozwoju pozostają niezagrożone. Coroczny raport "Oil and Gas Reality Check" przedstawia najważniejsze trendy kształtujące sytuację w sektorze ropy naftowej i gazu.
Ceny ropy naftowej spadają od ponad roku. Główną przyczyną spadku cen jest bardzo mocny wzrost wydobycia surowca w USA, spowolnienie gospodarcze w krajach Azji, w tym przede wszystkim w Chinach oraz brak reakcji kartelu OPEC na globalną nadprodukcję ropy. Sytuacja ta odbija się na kondycji firm z sektora energetycznego na całym świecie. Jak pokazało tegoroczne zestawienie CE TOP 500 aż 60 proc. największych spółek z branży energetycznej w Europie Środkowej zanotowało w 2014 roku spadek przychodów. Raport "Oil and Gas Reality Check" przekonuje jednak, że cykliczne tąpnięcia cen ropy naftowej to nie nowość na tym rynku. "Trzeba pamiętać, że sektor nafty i gazu działa w oparciu o inwestycje długoterminowe i w przeszłości wychodził już z podobnych kryzysów obronną ręką. Różne części sektora w różny sposób odczuwają załamanie cen ropy i odmiennie odpowiadają na zmianę fundamentów rynkowych. Bardzo dobrze radzi sobie downstream, czyli przetwarzanie surowców, w którym marże są na bardzo wysokich poziomach. Dużo gorsza jest oczywiście sytuacja w segmencie upstream, czyli wydobycia surowców. W miarę umacniania się obserwowanych trendów przedsiębiorstwa działające na tym rynku muszą dostosować się do zmian i przygotować na poprawę efektywności. Spadki cen często pobudzają innowacje. Wobec tego można oczekiwać, że obecna sytuacja spowoduje ożywienie działalności badawczo-rozwojowej, szczególnie w części upstreamowej." - wyjaśnia Marek Chlebus, Wicedyrektor w Zespole ds. Energii i Zasobów Naturalnych, Dział Doradztwa Finansowego, Deloitte.
W raporcie eksperci Deloitte przedstawili trendy, które ich zdaniem w najbardziej znaczący sposób wpłyną na globalny rynek ropy naftowej i gazu:
1. Zmiany bilansu popytu i podaży
Zmienność rynku zmusza nowych i starych dostawców ropy i gazu do prowadzenia gier taktycznych. W tej chwili USA mogą pokryć już 90 proc. krajowego zapotrzebowania na energię z własnych źródeł, a to oznacza, że import surowców energetycznych w największej gospodarce świata zaczyna spadać. Kraj ten przestaje być rynkiem kluczowym, zatem dostawcy światowi poszukują nowych nabywców, przede wszystkim wśród państw Azji, gdzie dynamika popytu na energię pomimo spowolnienia gospodarczego nadal jest dodatnia.
2. Nowe kierunki handlu
Ciągłe zmiany bilansu popytu oraz podaży ropy naftowej i gazu powodują powstanie nowych kierunków handlu. Umacnianie relacji między USA, Kanadą i Meksykiem może zmusić państwa zrzeszone w Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową OPEC do poszukiwania możliwości zwiększenia swojego udziału na rynku zachodnioeuropejskim. Nie jest to jednak strategia decydująca o przetrwaniu. W 2013 roku kraje OPEC eksportowały niemal 60 proc. ropy na rynki azjatyckie. Tej ilości nie jest w stanie dorównać konsumpcja europejska. Jednak zdaniem ekspertów Deloitte, mimo osłabienia swej pozycji, kraje OPEC nadal pozostaną kluczowymi producentami ropy na świecie. Z kolei Rosja zwraca się ku Azji, o czym świadczą: transakcja o wartości 400 mld dolarów pomiędzy CNPC a Gazpromem oraz transakcje o wartości 100 mld dolarów między Rosją a Indiami.
3. OPEC pod presją
Kraje OPEC dostarczają obecnie około 32 proc. ropy zużywanej na całym świecie a przez to mają duży wpływ na globalny rynek. Spójność działań grupy w ostatnich latach nie jest jednak pełna. Widać to wyraźnie gdy zestawimy aktualny poziom wydobycia ropy w kartelu (ok. 31,6 mb/d) z jego oficjalnie ustalonym poziomem (30 mb/d). "Ostatni spadek cen ropy mocno nadszarpnął budżety krajów członkowski kartelu i może jeszcze mocniej podkopać wspólne działania grupy. Kraje takie jak Wenezuela, Nigeria, Ekwador czy też Algieria potrzebują cen ropy dużo powyżej 100 dolarów za baryłkę by zrównoważyć swe budżety i w przeciwieństwie do bogatych członków kartelu (Arabia Saudyjska, Kuwejt, Katar, ZEA) nie dysponują dużymi rezerwami by móc prowadzić tak hojną politykę fiskalna jak do tej pory." - wyjaśnia Paweł Kordala, Associate w Zespole ds. Energii i Zasobów Naturalnych, Dział Doradztwa Finansowego, Deloitte.
4. Ceny gazu płynnego (LNG): rynek konsumenta
Do niedawna rynek LNG mógł służyć za model stabilności, sytuacja ta jednak ulega powolnej zmianie.
Spadek cen ropy przyniósł zmniejszenie dysproporcji pomiędzy cenami gazu oferowanymi kluczowym odbiorcom na różnych kontynentach. "Wynika to z faktu, że ceny gazu ziemnego w Azji są dużo mocniej uzależnione od cen ropy i dlatego spadek cen w tej części świata był dużo większy niż w Europie" - wyjaśnia Paweł Kordala.
Coraz większy wpływ na kierunki handlu będzie w tej sytuacji miała logistyka. Oznacza to, że gaz z Australii będzie trafiał głównie na rynki Azji. Producenci amerykańscy będą z kolei wykorzystywać tradycyjne powiązania z Europą. Dodatkowe udziały w rynku globalnym zdobędą najpewniej producenci najbardziej efektywni kosztowo. Ostatecznie przewagę mogą zyskać Standy Zjednoczone (i być może Kanada), jako kraj o relatywnie niskich kosztach produkcji LNG.
5. Inwestowanie w innowacje: koszty kompleksowości
W roku 2014 wartość globalnych inwestycji w działalność poszukiwawczo-wydobywczą osiągnęła 723,3 mld dolarów. Jednak aż 65 proc. inwestycji przekracza zakładany budżet, co najmniej o jedną czwartą. Firmy poszukują nowych metod planowania projektów, ich opracowywania, finansowania i zatwierdzania. Aby uniknąć przekroczenia budżetu i terminów, tak częstego przy tego typu projektach, firmy będą zapewne stosować różnorodne strategie, w tym planowanie wstępne, zintegrowaną realizację projektu, lean management, modularyzację i zarządzanie talentami. Mogą być również zainteresowane inwestycjami w zaawansowane narzędzia analityczne, umożliwiające szybki monitoring i ocenę projektu.
6. Tańsza ropa a polski rynek
Niższe ceny ropy są również pozytywnym czynnikiem dla całej polskiej gospodarki i sporej grupy firm. Klienci detaliczni mogli odczuć spadek cen ropy na stacjach paliw, chociaż w dość ograniczonym stopniu z powodu mocniejszego dolara oraz sporego udziału podatków i akcyzy w cenie benzyny i oleju napędowego. Spadkowi cen ropy towarzyszyła w tym roku również bardzo silna i dość zaskakująca poprawa marż na przerobie ropy. Modelowa marża downstream w Grupie PKN Orlen od kilku miesięcy bije historyczne rekordy zarówno dzięki bardzo wysokim marżom w części rafineryjnej, jak i w części petrochemicznej. "Spadek cen surowca sprzyja również strategiom polskich spółek z sektora oil&gas, które cały czas poszukują celów do przejęć w sektorze wydobywczym poza Polską. Niskie ceny ropy i gazu mogą przyczyniać się do pogorszenia sytuacji finansowej wielu przedsiębiorstw sektora, szczególnie w krajach Ameryki Północnej i mogą sprzyjać atrakcyjnej wycenie niektórych aktywów wydobywczych w tych krajach" - wyjaśnia Marek Chlebus.
7. Tańszy gaz a polski rynek
Spadek cen ropy odbija się także globalnych cenach gazu, które cały czas w wielu kontraktach na świecie indeksowane są do cen ropy lub jej pochodnych. W Polsce w tym roku także doświadczyliśmy obniżek cen gazu poprzez obniżki taryf ustalanych przez URE dla PGNIG. "Zmiany na globalnym rynku ropy naftowej i gazu mogą mieć również spory wpływ na rozwój polskiego terminala LNG, który w przyszłym roku powinien zacząć wreszcie w pełni funkcjonować. Niższe ceny gazu i ropy odbijają się jednak negatywnie na perspektywie poszukiwań gazu łupkowego przez międzynarodowe koncerny w Polsce. O ile nie był to główny czynnik, który stał za wycofaniem się części z nich z naszego kraju, to na pewno przy tak niskich cenach surowców energetycznych szanse na ich powrót są nieduże" - tłumaczy Michał Wróblewski, Starszy Menedżer w Zespole ds. Energii i Zasobów Naturalnych, Dział Doradztwa Podatkowego, Deloitte.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.