Władze Krakowa chcą zmobilizować mieszkańców do szybszej wymiany pieców węglowych. Osoby, które na ten cel otrzymają dotację, będą mieć trzy miesiące od podpisania umowy na zainstalowanie innego źródła ciepła, a ci, którzy dotacji nie wykorzystają, mogą w kolejnych latach jej nie dostać.
W 2015 r. władze Krakowa chcą przeznaczyć na Program Ograniczania Niskiej Emisji 63 mln zł. Znaczną cześć tej kwoty miasto otrzyma z zewnątrz, m.in. z Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ramach programu "KAWKA" (44 mln zł) i w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych z Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego (10 mln zł).
- Zależy nam na likwidacji jak największej liczby pieców węglowych. Chcemy zmobilizować mieszkańców, by nie zwlekali z ich wymianą - mówiła PAP dyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Krakowa Ewa Olszowska-Dej. Dodała, że w 2014 r. krakowianie nie wykorzystali 4 mln zł na wymianę pieców i ok. 1 mln zł na odnawialne źródła energii np. instalację kolektorów słonecznych, bo mimo przyznania dotacji nie wykonali inwestycji.
Takim sytuacjom ma zapobiec przyjęty w środę przez radnych zapis, że zainteresowani będą mieć od podpisania umowy o dotacji 3 miesiące na realizację zadania i czas na jego rozliczenie do 10 października. Nowy jest także zapis, że jeśli z winy mieszkańca przydzielona mu dotacja nie zostanie wykorzystana, w kolejnych latach taka osoba może dotacji nie dostać.
- Nie ingerujemy w czas, jaki każdy poświęca na przygotowanie inwestycji i uzyskanie wymaganych uzgodnień i dokumentów, ale w momencie, kiedy podpisana zostanie umowa o przyznaniu dotacji, każdy będzie miał trzy miesiące na realizację zadania. W przypadku, kiedy ktoś będzie miał problemy niezależne od niego, będzie mógł podpisać z nami aneks do umowy, będzie też można zawierać umowy wieloletnie. Skróciliśmy termin rozliczeń do 10 października, bo musimy dostosować się do terminów rozliczeń instytucji, które nam przekazują środki - zaznaczyła Olszowska-Dej.
Ustalono także, że maksymalna powierzchnia kolektorów słonecznych, na instalację której można będzie otrzymać dotacje, to 5 m kw.
Krakowianie, którzy starali się o wymianę pieców sygnalizowali, że rozpatrywanie ich wniosków o dotację trwało zbyt długo. Jak powiedziała Olszowska-Dej zasady zostały zmienione i rozpatrzenie wniosku nie powinno trwać obecnie dłużej niż dwa miesiące.
Zainteresowani mogą uzyskać nawet zwrot do 100 proc. wydatków poniesionych na wymianę pieca węglowego, w przyszłym roku będzie to do 80 proc., a w 2017 do 60 proc.
Od 2012 r. w Krakowie zlikwidowano blisko 3,2 tys. pieców węglowych i 1 tys. 150 kotłowni. Zainstalowano 444 odnawialnych źródeł energii. W tym roku mieszkańcy złożyli już ponad 2,6 tys. wniosków o dotację, które opiewają na kwotę 52 mln zł, podpisano już umowy na wydanie 16 mln zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.