- Na rynku węgla koksowego nie ma optymizmu - uważa dr Urszula Ozga-Blaschke, ekspertka zajmująca się cenami węgla koksowego z Instytutu Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią PAN.
Spadki cen wynikają z sytuacji na rynku węgla, utrzymującej się nadpodaży przy zmniejszającym się tempie wzrostu popytu na węgiel. Decydujący wpływ na światowy rynek węgla koksowego mają Chiny, będące jego największym producentem i importerem. Obecnie chińska gospodarka rozwija się w wolniejszym tempie niż kilka lat temu, tempo wzrostu produkcji stali spadło i Chiny zmniejszają import węgla starając się zastąpić go węglem krajowym.
Dr Ozga-Blaschke wskazuje, że równocześnie nie zmienia się poziom produkcji węgla koksowego na świecie.
- Największy światowy eksporter węgla koksowego - Australia nie zamierza obecnie redukować wydobycia, a w swoich planach kraj ten ma założony do roku 2020 wzrost podaży węgla na rynek międzynarodowy na poziomie 1,6 proc. rocznie (do 205 mln t). Benchmark na II kwartał 2015 r. został ustalony na poziomie 109,5 USD/t. Wobec cen z I kwartału oznacza to spadek o 7,5 USD na tonie - wyjaśnia.
W jej opinii trudno powiedzieć, jak będą się kształtowały ceny miesięczne, a wiele kontraktów zawieranych jest obecnie w tej formule - według indeksów rynku spotowego. Także ten rynek nie pokazuje, żeby poziom cen miał się korzystnie zmienić. Wystarczy wskazać, że przy benchmarku 117 USD/t w I kwartale (dla węgla hard premium) indeks ceny na rynku spot spadł ze 110 USD/t w styczniu do 100 USD/t w połowie marca. W styczniu br. Goldman Sachs po raz kolejny zrewidował w dół prognozę cen węgla koksowego, wg. której średnia cena w roku 2015 ma oscylować wokół 116 dolarów za tonę, a w latach 2016-2017 może osiągnąć poziom 125 i 130 dolarów. W najnowszej prognozie z marca br. australijska agencja BREE zakłada, że w roku 2015 średnia cena będzie na poziomie 116 USD/t, w 2016 - 118 USD/t, a w perspektywie roku 2020 wzrośnie do 128 USD/t.
Ten brak optymizmu podziela Grzegorz Czornik, wiceprezes JSW ds. handlu.
- Jeśli chodzi o węgiel koksowy w ostatnich dniach pokazują się informacje, które mogą być referencją do negocjacji cen na II kwartał. Są bardzo niekorzystne. Dotąd mamy zamkniętych ok. 10 proc. rozmów o cenach na II kwartał, te główne rozmowy jeszcze przed nami. Nie chciałbym uprzedzać faktów, ale trudno będzie obronić cenę z kwartału I - uważa.
Czornik podkreśla, że ciągły spadek cen przekłada się na wyniki JSW. - W I kwartale, choć spadek ten nastąpił, na skutek korzystnych relacji kursowych nie odczuliśmy tej zmiany, jeśli chodzi o węgiel koksowy. Natomiast jeśli chodzi o węgiel energetyczny, rynek jest przesycony, a działania, które państwo obserwują, wpływają też na nas - wyjaśniał podczas prezentacji wyników JSW.
Węgiel energetyczny kontraktowany jest w okresach rocznych. Pierwotna kontraktacja JSW, przeprowadzona na przełomie roku, mówiła o kilkuprocentowych spadkach cen, ale Grzegorz Czornik zastrzega, że sytuacja jest dynamiczna.
Spółka w 2015 r. zaplanowała sprzedaż przewyższającą plany produkcyjne. Różnica zostanie pokryta węglem ze zwałów. Jak zastrzega wiceprezes, zawarte zostały wszystkie umowy, zarówno w segmencie węgla koksowego, jak i energetycznego, natomiast obecna sytuacja na rynku stawia pod znakiem zapytania niektóre realizacje.
- Dziś żaden z odbiorców węgla energetycznego nie zrezygnował z podpisanych z nami umów, ale obawiamy się, że do końca roku możemy być bombardowani rozwiązaniami, które są nietypowe - wyjaśnia.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Do analityk Być może to o czym pisze kolega ma marginalny wpływ na kształtowanie się cen na rynku. Niemniej to rynek azjatycki kształtuje ceny węgla zarówno energetycznego jak i koksującego, a przede wszystkim Australia będąca największym eksporterem węgla na świecie. Jeszcze dokładniej jest to spółka BHP Billiton. Z drugiej strony sam rynek Chiński - największy konsument węgla na świecie nie sprzyja korzystnym trendem cenowym ze względu na ostatnie działania legislacyjne.
Spadki cen węgla wynikają z przyjęcia przez UE czysto biznesowego oraz anty-węglowego pakietu klimatycznego opartego na handlu emisjami CO2, niezwykle korzystnego do takich spekulantów jak bank Goldman Sachs oraz czysto spekulacyjnej gry na rynku surowcowym 2 największych spekulantów kontrolujących rynek surowcowy- to jest banku Goldman Sachs oraz J.P Morgan Chase. Więcej informacji na temat znajdziecie w zamieszczonym w internecie artykule pt "Pakiet klimatycznego biznesu- Wiadomosci24".
A więc trzeba wszystko zrobić żeby maksymalnie zminimalizować koszty wydobycia Kolejny rok JSW z ogromną stratą to koniec - a Rząd nie pomoże bo nie ma potrzeby jak to pewien Pan powiedział .....