Brak należytego nadzoru właścicielskiego nad Jastrzębską Spółką Węglową zarzuciła w poniedziałek (16 lutego) dwóm resortom Rada Miejska Jastrzębia Zdroju (Śląskie), gdzie siedzibę ma ta giełdowa spółka. Radni negatywnie ocenili też działania policji podczas protestów.
W poniedziałek odbyła się nadzwyczajna sesja poświęcona sytuacji w JSW, gdzie w piątek zakończył się kilkunastodniowy strajk.
Radni przyjęli stanowisko, w którym zwrócili uwagę na "brak należytego nadzoru właścicielskiego przez sprawujących ten nadzór - pierwotnie Ministra Gospodarki, obecnie wskutek zmian w prawie - Ministra Skarbu Państwa, który to w dużej mierze przekłada się na trudną obecnie sytuację w JSW". Przypomnieli, że to największy pracodawca w mieście, a pośrednio także dla tysięcy osób zatrudnionych w firmach okołogórniczych w całym woj. śląskim.
"Rada Miasta Jastrzębie Zdrój zauważa, że zamiast strategicznych, mądrych decyzji, mających na celu dobro i rozwój ogromnego potentata, wyraźnie próbuje się zrealizować scenariusz niegdyś polskich stoczni, tj. dążenie za wszelką cenę do prywatyzacji. Obiektywne fakty w postaci m.in. ogromnego spadku notowań JSW na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie (z poziomu 136 zł do ok. 20 zł), przeprowadzanie operacji finansowych pogarszających bilans spółki, zmuszenie JSW do zakupu za przeszacowaną cenę KWK Knurów-Szczygłowice wpisują się w ten antypolski scenariusz" - ocenili radni w stanowisku.
"Z kolei brak skutecznego zarządzania spółką przez jej zarząd oraz nieobecność sprawującego ustawowy nadzór właścicielski pogłębiają tylko jej kryzys, który w przypadku dalszego niekorzystnego rozwoju sytuacji spadnie - całym swym ciężarem skutków - na barki jastrzębskiego samorządu" - dodali.
Rada Miasta negatywnie oceniła też działania policji podczas demonstracji przed siedzibą JSW. "()nieuzasadnione użycie siły, nieadekwatne użycie broni gładkolufowej oraz nieproporcjonalne użycie zastosowanych środków przymusu osobistego spowodowały zbyt duże obrażenia wśród protestujących pracowników JSW, w tym mieszkańców Jastrzębia Zdroju". Rada Miasta oczekuje podjęcia działań mających na celu precyzyjne wskazanie osób odpowiedzialnych za zaistniałą sytuację, czyli narażenie uczestników protestów na utratę zdrowia lub życia.
Według policji i MSW, interwencja była w pełni uzasadniona, a działania podjęte przez policję były spowodowane agresywnym zachowaniem protestujących. Policja podawała, że funkcjonariusze byli atakowani butelkami, fragmentami płyt chodnikowych, cegłami, śrubami, kamieniami i petardami. Byli poszkodowani po stronie policji i protestujących oraz zatrzymani.
W piątek zarząd JSW podpisał ze związkowcami porozumienie, co zakończyło trwający od 28 stycznia strajk. Związki zawodowe groziły jednak, że go wznowią, jeśli prezes Jarosław Zagórowski nie złoży dymisji. W poniedziałek Zagórowski zrezygnował z funkcji, kierując pismo w tej sprawie do rady nadzorczej. Wniosek rada ma rozpatrywać na wtorkowym posiedzeniu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
A niech Zomowce się wypowiadają:) dobrze wiedzą że już niemal do zera spadł ich wizerunek wśród mieszkańców:) odwdzięczymy im się pogardą a przy okazji zostaną gwiazdami Youtube :) Płyty chodnikowe Milicja widziała...
Co za debile dodają te komentarze chyba sami policjanci Dla was osły strzelanie do manifestujacych ludzi jest ok.?Widział ktoś z was taka akcje u nas w kraju a były dużo agresywniejsze i liczniejsze protesty
nic tylko siąść i płakać jakie miasto taka rada :(
Poczytajcie sobie z jakiego ugrupowania [PIS] jest większość w radzie miasta i jaki pan [SZEREDA] w niej zasiada i wszystko wiadomo broni siebie i swoich kolesi związkowych
A następnym razem jak bezmózgie elyty związkowe spowodują splądrowanie i może jeszcze podpalenie budynku - to powiedzą że " .. działania policji były za mało zdecydowane a wręcz nieudolne " ...głupota goni głupotę ! Za to rzucanie petardami w policję to jest OK ! Nic tylko płakać !