Górnictwo: komisja za poprawkami Senatu

Sejmowa komisja nadzwyczajna do spraw energetyki i surowców energetycznych poparła w czwartek wszystkie poprawki zaproponowane przez Senat do nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa.

Nowela zawiera zapisy konieczne do realizacji planu naprawy Kompanii Węglowej z uwzględnieniem sobotniego porozumienia między rządem i górniczymi związkami zawodowymi. Senat swoje poprawki zaproponował w środę.

Najważniejsza z senackich poprawek wprowadza do noweli dotyczącej pakietu socjalnego dla górników zapisy sobotniego porozumienia, które różnią się od przyjętego przez Sejm w piątek tekstu.

W stosunku do uchwalonej dzień przed porozumieniem rządu ze związkowcami wersji sejmowej, zniknęły 24-miesięczne odprawy dla górników dołowych, pojawiły się 3-letnie urlopy górnicze dla pracowników przeróbki węgla oraz wyższe - 12-miesięczne odprawy dla pracowników przeróbki, administracji i powierzchni.

Konsekwencją innej poprawki Senatu jest konieczność uzyskania zgody UOKiK na nabycie kopalni, albo jej części. Pozostałe poprawki mają charakter redakcyjny bądź doprecyzowujący.

Wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz powiedział w trakcie posiedzenia sejmowej komisji, że zdaniem rządu, parlamentarzystów i senatorów, ustawa jest "dość jasna i czytelna".

- Ustawa nie rozstrzyga o poszczególnych zakładach górniczych, ani spółkach górniczych. Jak wszystkim wiadomo, oprócz porozumienia ogólnego, które dotyczyło w jakiejś części zapisów ustawowych, jest szereg porozumień między podmiotami gospodarczymi, a związkami zawodowymi, które szczegółowo opisują co się będzie działo w poszczególnych zakładach górniczych - powiedział Tomczykiewicz.

Wiceminister pytany był także o rozmowy z Komisją Europejską w sprawie notyfikacji nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego. Ustawę trzeba notyfikować, bo przewiduje udzielenie pomocy publicznej. Zgodnie z unijnym prawem, kopalnie w procesie wygaszenia, którym udzielono pomocy, będą mogły wydobywać węgiel do 2018 r., a procesy wygaszające mogą trwać do 2027 r.

- Komisja Europejska nie ma jeszcze treści ustawy. W związku z tym nie może się jeszcze wypowiedzieć na temat tej ustawy. Jestem przekonany, że ciężka praca urzędników, przy wsparciu związków zawodowych, Komisji Europejskiej, spowoduje, że ta notyfikacja będzie uzyskana - powiedział wiceminister.

Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.