- W obecnej perspektywie unijnej, jak również w związku z uwarunkowaniami dotyczącymi produkcji węgla, a przede wszystkim jego ceny, stowarzyszenie to jest niesamowicie potrzebne - powiedział o Euracoal jego nowy prezydent Zygmunt Łukaszczyk.
Przed kilkoma dniami Zygmunt Łukaszczyk, prezes Zarządu Katowickiego Holdingu Węglowego SA, został wybrany na szefa Eurocoal - Stowarzyszenia Węgla Kamiennego i Brunatnego, które zrzesza 35 producentów i improterów węgal z blisko 20 krajów. Na prestiżowym stanowisku Łukaszczyk zastąpił innego Polaka - Pawła Smolenia.
W czym tkwi siła Euracoal? W jaki sposób stowarzyszenie ma szansę wywierać skuteczną presję na nieprzyjazną węglowi politykę UE, czy potrafi przywrócić węglowi należne mu miejsce oraz jak swoją misję postrzega nowy lider producentów węgla na Starym Kontynencie? - zapytaliśmy Zygmunta Łukaszczyka, który w czwartek w Brukseli był trakcie przejmowania obowiązków w biurze organizacji.
Silniejsi razem
- Głównym celem Euracoal jest promocja węgla oraz wymiana doświadczeń między producentami, importerami węgla zarówno kamiennego, jak i brunatnego oraz pokazywanie ciekawych pomysłów, rozwiązań w zakresie poprawy efektywności przedsiębiorstw związanych z węglem. Równocześnie jest bazą do spotkań na szerokim forum z politykami brukselskimi, z komisarzami UE, którzy de facto regulują prawo unijne, wskazując kierunki na przyszłość. Jest to też świetna platforma wymiany doświadczeń, niezamykania się tylko na własnym podwórku - mówi Zygmunt Łukaszczyk Trybunie Górniczej.
Lobbing i inspiracja
- Eurocoal ma w założeniu wskazywać i inspirować pewne działania. Nie ma żadnej mocy, by zmieniać przepisy, lub regulacje. Umożliwia wymianę opinii, pokazywanie zagrożeń, wynikających z następstw przepisów unijnych i przepisów krajowych. Do jego zadań należy też pewnego rodzaju lobbowanie za energią z węgla - podkreśla nowy prezydent Europejskiego Stowarzyszenia Węgla Kamiennego i Brunatnego.
Anormalne spadki cen
- W obecnej perspektywie unijnej, jak również w związku z uwarunkowaniami dotyczącymi produkcji węgla, a przede wszystkim jego ceny, stowarzyszenie to jest niesamowicie potrzebne. Całe górnictwo w Europie znajduje się w sytuacji trudnej. Wszyscy producenci węgla podkreślają, iż gwałtowne obniżki jego cen - odnoszące się do wskaźnika referencyjnego, jaki Europie wyznacza ARA - są anormalne. Dalszy spadek cen może zagrażać rodzimej produkcji praktycznie we wszystkich krajach - ostrzegł Łukaszczyk.
Zaznaczył, że spory europejski prestiż związany z nową funkcją w Brukseli oznacza dla prezesa KHW przede wszystkim dodatkowe obowiązki i wysiłek w służbie przemysłu węglowego.
Służyć węglowi bez apanaży!
- Jeśli chodzi o mnie, to przewodniczenie temu gremium ma charakter społeczny - podkreślił Zygmunt Łukaszczyk. - Nie wiążą się z tym absolutnie żadne koszty ze strony spółki, ani żadne apanaże dla przewodniczącego. Jest to funkcja czysto honorowa i społeczna. Jedyne co się z tego ma, to swoje własne zaangażowanie, poświęcony czas i poczucie potrzeby tego działania.
- Stowarzyszenie jest finansowane ze składek instytucji, stowarzyszeń wchodzących w skład tej organizacji. W naszym wypadku składki płaci Związek Pracodawców Górnictwa Węgla Kamiennego - wyjaśnia polski prezydent Euracoal.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.