Półtora miliona ton wegla nie wydobywa się każdego dnia strajku górników w Indiach, którzy podjęli największy protest od 1977 r.
Strajk rozpoczął się we wtorek (6 stycznia) i ma potrwał 5 dni. Bierze w nim udział ok. pół miliona górników, którzy protestują przeciwko komercjalizacji wydobycia paliw w Indiach. Pięć najznaczniejszych związków zawodowych w całym kraju sprzeciwia się ostro zmianom przepisów forsowanym przez rząd. - Dla górników przyszedł czas czynu albo śmierci - ostrzega indyjska federacja górniczych związków zawodowych.
Strajk objął wszystkie kopalnie państwowej kompani Coal India (82 proc. krajowej produkcji) oraz spółki Singareni Collieries. Związki zbojkotowały spotkanie pojednawcze, które w sobotę zorganizował minister węgla i energetyki Piyush Goyal.
- Rząd stopniowo denacjonalizuje państwowe przedsiębiorstwa górnicze - orzekli związkowcy w swym oświadczeniu.
Sekretarz generalny Wszechindyjskiego Kongresu Związków Zawodowych Gurudas Dasgupta ocenił: - Będzie to prawdopodobnie największy w historii strajk w przemyśle. Sektor energetyczny może ucierpieć, jeśli strajk przedłuży się - powiedział Dasgupta.
Niedawno Sąd Najwyższy Indii unieważnił 204 koncesje przyznane przez władze na wydobycie węgla między 1993 a 2010 r. W odpowiedzi w październiku 2014 r. rząd zatwierdził nowe prawo górnicze, pozwalające na przywrócenie koncesji oraz wprowadzające system przetargów i aukcji elektronicznych. Minister kolejnictwa Suresh Prabhu, który przewodniczy grupie ekspertów doradzających rządowi w sprawach rozwoju energetyki i OZE, zlekceważył postulaty, aby zrestrukturyzować kompanię Coal India a zamiast tego zaproponował wzmocnienie spółek zależnych państwowego giganta.
- Dyskutowaliśmy nad kilkoma opcjami reformy Coal India. Panuje zgoda, że przynajmniej na razie nie potrzeba wielkich zmian - napisali eksperci w swym raporcie.
Jak szacuje gazeta ZeeNews, cytowana przez portal górniczy mining.com, każdego dnia strajku Indie nie produkuja aż 1,5 mln t węgla o wartości 325 mln dol. Indie są trzecim światowym producentem węgla (za Chinami i USA). Są obecnie silnie uzależnione od importu węgla, bo zbiurokratyzowanym i źle zarządzanym kopalniom w kraju brak wydajności. Jedna czwarta mieszkańców kraju (liczącego 1,2 mld) pozbawiona jest elektryczności.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.