Bynajmniej nie ze skąpstwa i złośliwości rząd kanadyjskiej prowincji Kolumbia Brytyjska apelując do Kanadyjczyków, by tradycyjne skarpety na bożonarodzeniowe prezenty wypychali w tym roku również bryłkami węgla kamiennego.
W Kanadzie - inaczej niż w zachodnioeruopejskiej kulturze, gdzie węgiel daje się pod choinkę zamiast prezentu bardzo niegrzecznym dzieciom - władze Kolumbii Brytyjskiej chcą tym zwyczajem podkreślić wielką wartość wydobywanego w prowincji węgla - pisze Cecilia Jamasmie w portalu mining.com.
- Większość ludzie nie myśli o węglu podczas przedświątecznego kupowania prezentów, ale fakty są takie, że gdyby nie było naszego węgla, nie mielibyśmy też takich dóbr, jak smartfony, samochody a nawet galerie handlowe - zauważył minister energii i kopalń Bill Bennett w swoim niecodziennym wystąpieniu do mieszkańców Kolumbii Brytyjskiej.
- Bez względu na to, czy zapalasz menorę, ubierasz choinkę, czy stawiasz słupek na Festivus (aluminiowy prosty słupek imitujący choinkę, symbol sprzeciwu wobec komercjalizacji i przepychowi świąt Bożego Narodzenia w popkulturze - przyp. red.), twoja świąteczna aktywność ma związek z bryłką węgla, wydobytą tutaj, w Kolumbii Brytyjskiej - tłumaczył minister, opisując np. że do wyprodukowania każdego z 3 mln samochodów, które jeżdżą w prowincji, trzeba było zużyć ok. 630 kg węgla.
Węgiel stanowi większość eksportu kanadyjskiej prowincji, której ekonomia bardzo ucierpiała ostatnio z powodu światowej nadpodaży węgla i jego spadających cen na rynkach. Nie zaniechano jednak wydobycia a górnictwo jest wciąż rozwijane. Mimo sprzeciwu ekologów w sierpniu tego roku uruchomiono w porcie Metro Vancouver ogromny terminal do załadunku węgla w dokach Fraser Surrey.
Od 70 do 90 proc. paliwa wydobywanego w Kolumbii Brytyjskiej stanowi węgiel koksujący, używany do produkcji stali (w 2013 r. jego eksport wyniósł ponad 28 mln t). Prowincja produkuje też węgiel opałowy dla elektrowni i do celów grzewczych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.