W parlamencie ostro pracują na zmianą ustawy Prawo energetyczne. Teraz poprawki wprowadziła senacka komisja gospodarki narodowej. Jest ona przekonana, że proponowane poprawki mają na celu zrównanie warunków uzyskania koncesji dla przedsiębiorców planujących prowadzenie obrotu węglem kamiennym na terenie kraju, jak też i poza jego granicami. Przedsiębiorcy mają zgoła odmienną opinię.
Przypomnijmy, że wiosną górnicze związki zawodowe wymogły na premierze Donaldzie Tusku przystąpienie do debaty i szukania rozwiązań zmierzających do poprawy sytuacji w górnictwie węgla kamiennego. Jedną z koncepcji w myśl której można byłoby to osiągnąć, było wprowadzenie koncesji na obrót handlowy węglem kamiennym.
- Podczas ostatnich obrad senackiej komisji gospodarki narodowej rząd ustami dyrektora Departamentu Energetyki w Ministerstwie Gospodarki Tomasza Dąbrowskiego, przy obecności obok wiceministra Tomczykiewicza, zgłosił poprawkę wprowadzającą równe zasady przyznawania koncesji na obrót węglem czy to w Polsce czy z zagranicą czyli uzyskanie zabezpieczenia majątkowego od 1 mln do 20 mln zł. Stało się tak po kolejnej miażdżącej opinii prawnej legislacji parlamentarnej, że przepisy o koncesjach naruszają zasady traktatowe UE. Oznacza to faktyczne zlikwidowanie sprzedaży węgla w obecnej formie. Uważamy, że 99,9 proc. podmiotów nie będzie w stanie złożyć takiego zabezpieczenia, zaś producenci nie mają potencjału do stworzenia na terenie całego kraju własnych sieci oddziałów zajmujących się handlem węglem opałowym - ubolewa Adam Gierszanów, prezes Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla.
Po wniesieniu poprawek art. 38 ust. 1 otrzymał brzmienie:
"1. Udzielenie koncesji na obrót węglem kamiennym, w tym obrót węglem kamiennym z zagranicą, wymaga złożenia przez wnioskodawcę zabezpieczenia majątkowego w wysokości:
1) 1 000 000 złotych - jeżeli przedmiotem tego obrotu jest węgiel koksujący,
2) 2 000 000 złotych - jeżeli przedmiotem tego obrotu jest węgiel energetyczny zawierający co najmniej 80 proc. ziarn o wymiarze przekraczającym 50 milimetrów,
3) 20 000 000 - jeżeli przedmiotem tego obrotu jest węgiel energetyczny zawierający ziarna o wymiarze wskazanym w pkt. 2 w ilości mniejszej niż określona w pkt. 2...".
- Skąd ludzie wezmą dwa miliony złotych na koncesję? Jeśli im bank pożyczy, to dołożą koszty do ceny węgla. Jak ta poprawka przejdzie,to nie ma w Polsce rynku dealerskiego - uważa Wojciech Rorot, wiceprezes i dyrektor ds. handlowych spółki Tauron Wydobycie.
Prezes Gorszanów mówi, że Izba postulowała podczas posiedzenia (19 listopada) senackiej komisji gospodarki narodowej o rozszerzenie obowiązku posiadania koncesji także na obrót węglem brunatnym oraz wyłączenie podmiotów z obowiązku składania zabezpieczenia majątkowego od 1 do 20 mln zł.
- Propozycję skrytykowano. A gdy zapytałem wiceministra Tomczykiewicza, dlaczego koncesjami ma być objęty tylko handel węglem kamiennym, usłyszałem, że pomysł na koncesjonowanie sprzedaży węgla kamiennego zasugerowały rządowi związki zawodowe.
Wcześniej prezes Izby złożył w komisji swoją opinię na temat proponowanych poprawek, stwierdzając w niej m.in., że:
"W mojej ocenie, przepisy regulujące obrót węglem naruszają kilka fundamentalnych zasad obowiązujących w życiu gospodarczym, w sposób rażący naruszając zasadę swobody działalności gospodarczej, poprzez wprowadzenie dominującej pozycji regulatora państwowego wyposażając go w narzędzia nieadekwatne do zakresu podmiotowego zadań oraz pozwalając na mu ogromny zakres uznaniowości w podejmowaniu decyzji. Regulacje te są także wątpliwe pod kątem zapewnienia równości podmiotów gospodarczych wobec prawa oraz realizacji zasady swobodnego przepływu towarów w ramach Unii Europejskiej.
Skutkiem uchwalenia nowych przepisów, w wersji przedłożonej do Senatu przez Sejm , spowoduje pogorszenie konkurencyjnej pozycji węgla kamiennego na rynku w stosunku do innych paliw stałych oraz drastyczne ograniczenie konkurencji...".
Jeśli poprawki znajdą się ostatecznie w znowelizowanej ustawie, to Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla zapowiada, że będzie się skarżyć do Komisji Europejskiej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
... obaliła mit, który zaczął funkcjonować podczas tych rozmów że, to pośrednicy zawyżają dwu,trzy krotnie cenę węgla dla rynku. Wynik kontroli? Grubo ponad 90% wynagrodzenia dystrybutorów przy sprzedaży węgla końcowemu odbiorcy zabiera górnictwo oraz logistyka. Czy te kilka procent wystarczy np. Kompanii Węglowej na utrzymanie własnej (związkowej) sieci dystrybucji? Nierealne !!! Nie jest jeszcze za późno na zmianę nowelizacji ustawy - w przeciwnym razie pogrążymy całkiem polskie górnictwo.
... na ekspansję importu węgla. Po wprowadzeniu tak wysokich zabezpieczeń doprowadzimy to praktyk monopolistycznych na rynku węglowym w Polsce - bo kogo z obecnych Autoryzowanych Sprzedawców będzie stać na wyłożenie 20 baniek?! dosłownie kilka firm ... Stworzenie własnej sieci dystrybucji przez polskie kopalnie to nierealna mrzonka, wałkowana przez "mafię związkową". Kontrola przeprowadzona w tym roku przez UOKiK po słynnych rozmowach byłego premiera Donalda Tuska ze związkowcami ... cdn.
Wprowadzenie wysokich zabezpieczeń dla firm (ponad 30 tys. podmiotów pośredniczących w sprzedaży węgla w RP), spowoduje przejęcie rynku detalicznego przez rosyjskich oligarchów z SUEK i KTK (posiadają już swoje oddziały w Polsce) ewentualnie firm importujących węgiel ze wschodu np. BARTER, KREX itp. Rząd obawiając się związkowców jest podatny na ich sugestie i nie działa racjonalnie. Zamiast chronić własny rynek i zrobić porządek z przywilejami górniczymi oraz lewymi przetargami pozwala ... cdn.