Przedsiębiorcy zainteresowani są także eksploatacją rud miedzi, cynku i ołowiu, soli i wreszcie metanu z pokładów węgla - wylicza SŁAWOMIR BRODZIŃSKI, podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska.
Czy Główny Geolog Kraju odczuwa skutki kryzysu na rynku węgla w swojej codziennej pracy?
Zdecydowanie nie. W latach 2012-2014 wydanych zostało 41 nowych koncesji na poszukiwanie lub rozpoznawanie złoża, w tym głównie na Śląsku. Świadczy to o nieustannym zainteresowaniu węglem kamiennym, mimo ciągłego mówienia o zmierzchu tego źródła energii. Przedsiębiorcy zainteresowani są także eksploatacją rud miedzi, cynku i ołowiu, soli i wreszcie metanu z pokładów węgla. Jest mi znany również australijski pomysł na podziemne zgazowanie węgla, do którego podchodzę bardzo ostrożnie, oraz projekt powrotu do eksploatacji złóż węgla w Zagłębiu Wałbrzyskim, zaproponowany przez kapitał zagraniczny. Pracy jest więc dużo, i to w zupełnie innym otoczeniu, bo z udziałem firm zagranicznych i krajowych, co często rodzi napięcia.
Nadal odkrywane są nowe zasoby surowców?
Dużo w tym względzie zrobiono przed laty. Teraz lokalizacje te wymagają także doprecyzowania zasobów według nowych standardów. Wymagają tego banki, które zanim udzielą kredytu, żądają informacji odnośnie biznesowych perspektyw konkretnej inwestycji.
Zostaniemy w końcu światową potęgą w dziedzinie eksploatacji gazu łupkowego?
Obawiam się, że nie. Był w tym względzie rozbudzony nadmierny entuzjazm, zwłaszcza przez media. Jednak 66 odwiertów zostało już wykonanych i w dziedzinie rozpoznawania złóż gazu łupkowego znajdujemy w czołówce. Kolejnym krajem jest Wielka Brytania z ośmioma odwiertami. Z eksploatacją gazu łupkowego musimy jeszcze zaczekać, a przede wszystkim dostosować amerykańską technologię eksploatacji łupków do naszych warunków, które są znacznie bardziej złożone, m.in. dlatego że zalegają głębiej.
Nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie, kiedy można spodziewać się pierwszych odwiertów komercyjnych. To zależy od inwestorów. Na pewno w przyszłym roku przedstawię nowy raport stanu projektów związanych z gazem łupkowym. Resort środowiska jak do tej pory wydał 68 obowiązujących koncesji na rozpoznanie złóż węglowodorów niekonwencjonalnych. Przewagę mają firmy polskie. Na wydobywanie gazu z łupków nie wydano na razie żadnej koncesji.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.