Pracownicy i związkowcy z kopalni Kazimierz-Juliusz wraz ze związkowcami z innych zakładów wyruszyli w środę (17 września) rano na ulice Sosnowca. Ostatnia czynna kopalnia w Zagłębiu ma zakończyć wydobycie na przełomie września i października. Obawy wśród pracowników budzą głównie warunki, na jakich mają zostać oni zatrudnieni w pozostałych kopalniach Katowickiego Holdingu Węglowego.
Zarząd spółki zapewnia bowiem, że górnicy z Kazimierza-Juliusza znajdą pracę w innych kopalniach. Oni chcą jednak pisemnych gwarancji zatrudnienia i zachowania obecnych przywilejów.
- Nie może być zgody na to, że jeśli przejmą was inne kopalnie KHW, to będziecie pracować na innych warunkach i nie będziecie wiedzieć, kiedy wam zapłacą waszą nagrodę barbórkową, co z funduszem socjalnym, co z urlopami. Jeśli ktoś sobie myśli, że w polskim górnictwie będziemy pracować na umowach śmieciowych, za minimalne wynagrodzenie, że staniemy się Chińczykami Europy, to jest w głębokim błędzie - podkreślił mówiąc do do demonstrujących szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz.
Manifestacja wyruszyła sprzed kopalni Kazimierz-Juliusz w Sosnowcu. Trasa jej przemarszu w tym mieście przebiega ulicami Szenwalda, Lenartowicza, ks. Blachnickiego, 3 Maja i Piłsudskiego do ul. Kresowej.
Początkowo planowano, że dalej przemarsz będzie kontynuowany drogą krajową nr 86, czyli Aleją Roździeńskiego - jedną z najbardziej zatłoczonych dróg ekspresowych w kraju aż do Katowic. Jednak ostatecznie organizatorzy manifestacji po rozmowach z przedstawicielami policji i po wysłuchaniu argumentów reprezentantów Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zdecydowali się na inne rozwiązanie.
Uznali argumenty, że przemarsz tak licznej grupy w kraju oznaczałby wielogodzinny paraliż komunikacyjny w centrum konurbacji śląskiej i mógłby stworzyć zagrożenie dla bezpieczeństwa kierowców i pasażerów samochodów osobowych oraz pojazdów komunikacji publicznej. Dlatego kilkukilometrowy odcinek trasy pomiędzy ulicami Kresową w Sosnowcu, a Dobrowolskiego w Katowicach pokonają autobusami. Stamtąd manifestanci ulicami: de Gaulle'a, Warszawską i Damrota przejdą pod siedzibę KHW, gdzie odbędzie się wiec kończący demonstrację.
W galerii: manifestacja wyrusza spod kopalni Kazimierz-Juliusz. Sosnowiec, 17 września 2014 r. (zdjęcia Bartłomiej Szopa - portal górniczy nettg.pl).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jak rozwiazac problemy kopalni? tnij org/komiksgornictwo
nadsztygar na sztygara z 8 tyś na 4 tyś związkowiec na dół albo na emeryture panie z biur na przeróbke a górnik na stanowisko górnika tu nie walczy się o kopalnie tylko o stanowiska
A panie na 3 zdjeciu widac bardzo zmartwione sytuacja kopalni....
Szanowny ja, a co ci przeszkadzają te nogi. Po pierwsze - trudno je nazwać istotnym elementem wydarzenia, skora są na jednym z bodajże 20 zdjęć, a po drugie - tatuaż jest ciekawy i z zainteresowaniem go obejrzałem. Chociaż zdecydowanie bardziej gustuję w nóżka i to nie w galarecie :)
Szanowny "Panie Redaktorze", te nogi to czyje, że stały się tak istotnym elementem tego wydarzenia ?
Jest Kolorz , jest Zientek a gdzie Trzcionka i Potyrała?