W ciągu pięciu pierwszych miesięcy 2014 r. budżet uzyskał rekordowe dochody z VAT - 53 mld zł - poinformowało PAP Ministerstwo Finansów. Zdaniem Instytutu Studiów Podatkowych ten rok będzie najsłabszy w historii pod tym względem. Resort finansów temu zaprzecza.
Instytut Studiów Podatkowych (ISP) ocenił w swoim niedawnym raporcie podsumowującym funkcjonowanie VAT i akcyzy w ostatniej dekadzie, że rok 2014 zapowiada się jako najgorszy w historii, jeśli chodzi o dochody z VAT i akcyzy. ISP wskazał m.in. na szybko rosnącą kwotę zwrotu VAT.
Ministerstwo Finansów poinformowało PAP, że na 2014 r. zaplanowano wzrost wpływów z VAT w stosunku do roku 2013, a nie ich spadek. Zgodnie z ustawą budżetową na rok 2014 prognozowane dochody z VAT wynoszą 115,7 mld zł, a wykonanie dochodów budżetu państwa z VAT w 2013 r. wyniosło 113,4 mld zł.
"W ciągu pięciu miesięcy 2014 r. budżet zgromadził rekordową kwotę dochodów z VAT - ponad 53 mld zł, co oznacza, że wpływy były o 18 proc. większe w stosunku do analogicznego okresu 2013 r. Jest więc dokładnie przeciwnie i nie ma przesłanek do formułowania tez, że rok 2014 będzie najsłabszy, pod tym względem, w historii" - podkreśliło MF.
Zdaniem ministerstwa głównym czynnikiem determinującym poziom zwrotów VAT jest wielkość eksportu.
ISP przypomniał w raporcie, że w związku z wejściem do UE w Polsce wprowadzono nowe ustawy regulujące VAT i akcyzę, w założeniu zgodnie z ich wspólnotową koncepcją. Do 2008 r. udział dochodów z ich tytułu w budżecie państwa rósł, jednak w latach 2009-2014 przekształcił się w postępujące załamanie ich efektywności fiskalnej - ocenia Instytut. ISP podkreśla, że mimo formalnego wzrostu opodatkowania następuje realny, a okresowo nominalny spadek dochodów z tych podatków, a ich udział w PKB jest również coraz niższy.
Według Instytutu rosną tylko rokrocznie kwoty wyłudzanych zwrotów tych podatków, kwoty zaległości podatkowych oraz na nieznaną w przeszłości skalę przestępczość podatkowa, w istotnej części o charakterze zorganizowanym.
ISP wskazuje m.in. na szybko rosnącą kwotę zwrotu podatku VAT, która w latach 1993-2003 utrzymała się na poziomie nieprzekraczającym 40 proc. wpływów, a obecnie zbliża się do 50 proc., przy czym w 2014 r. - ze względu na wprowadzenie tzw. odwróconego VAT na niektóre towary - zwroty przekroczą 85 mld zł.
Ministerstwo finansów odpiera, że wprowadzenie mechanizmu odwrotnego obciążenia (podatek odprowadza kupujący, a nie sprzedający towar) w krajowym obrocie miało na celu ukrócenie groźnego dla dochodów budżetu państwa zjawiska niewpłacania przez tzw. słupy podatku VAT. Tym samym przyczyniło się to do wzrostu dochodów budżetu państwa, a nie ich spadku.
"Wprawdzie wprowadzenie tego mechanizmu powoduje pewne jednorazowe przesunięcie dochodów, ale ten ujemny jednorazowy skutek powinien zostać zniwelowany poprzez ukrócenie ww. nadużyć. Należy ponadto podkreślić, że jest to mechanizm sprawdzony już w innych krajach członkowskich UE" - wyjaśniło MF. (PAP)
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.