25 lat przemian po 1989 r. przyniosło w Lubelskiem umocnienie się rolnictwa. Skurczył, ale unowocześnił się przemysł. Kopalnia w Bogdance wyrosła na najlepszą w kraju, pojawiła się szansa na budowę kolejnych. Problemem jest spadek liczby ludności.
- Ciągle na wsi mieszka tu więcej ludności niż miastach. Praktycznie niezmieniony od lat pozostał odsetek osób pracujących w rolnictwie, który wynosi aż 38,8 proc. i jest najwyższy w Polsce - powiedział dr Jerzy Michałowski z Katedry Polityki Gospodarczej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Lubelskie było i pozostaje regionem, w którym dominują niewielkie gospodarstwa rodzinne; średnia powierzchnia użytków rolnych według spisu rolnego w 2010 r. wynosi 5,5 ha. Spośród ponad 300 tys. gospodarstw tylko 1,3 tys. ma powierzchnię większą niż 50 ha.
Wielu tutejszych rolników w minionych latach wyspecjalizowało się w uprawie owoców i warzyw. Powstały grupy producenckie, nowoczesne przechowalnie i sortownie. Plantatorzy z Lubelskiego dostarczają ponad 80 proc. krajowych malin, prawie połowę porzeczek, około jednej trzeciej truskawek i agrestu, 20 proc. wiśni i 17 proc. jabłek. Z Lubelskiego pochodzi też około 20 proc. pomidorów i ogórków. Lubelskie dostarcza też 2,6 mln ton zbóż, jest po tym względem na trzecim miejscu w kraju, po Wielkopolsce i Mazowszu.
Lubelska wieś zmienia się. Według wyliczeń samorządu wojewódzkiego na wieś trafiło około 16,5 mld zł z UE, w tym 9,3 mld zł stanowiły płatności bezpośrednie, zaś 7,2 mld zł pochodziło z różnych programów unijnych. Pod tym względem województwo lubelskie znajduje się na trzecim miejscu w kraju, po mazowieckim i wielkopolskim.
Dzięki unijnemu Programowi Rozwoju Obszarów Wiejskich wybudowano ponad tysiąc kilometrów sieci wodociągowej, ponad 600 km sieci kanalizacyjnej, 33 oczyszczalnie ścieków i blisko 7 tys. kanalizacji zagrodowych. Powstało blisko 700 domów kultury, świetlic, obiektów sportowych. Postępowaniem scaleniowym objęto ponad 2,5 tys. gospodarstw o łącznej powierzchni blisko 6,3 tys. ha, wybudowano ponad 150 km dróg dojazdowych do scalanych działek rolnych. Na wsi utworzono ponad 1,4 tys. nowych miejsc pracy.
Mimo tych zmian - zwraca uwagę Michałowski - o ile z wodociągów korzysta w Lubelskiem 93,9 proc. mieszkańców miast, to tylko 71,7 proc. mieszkańców wsi. Z kanalizacji - 86,5 proc. mieszkańców miast, a zaledwie 17 proc. mieszkających na wsi, natomiast z gazu z sieci- 69,6 proc. mieszkańców miast i ledwie 14,1 proc. mieszkańców wsi.
Przemian minionego ćwierćwiecza nie przetrwały niektóre wielkie zakłady przemysłowe PRL, a inne znacznie zmniejszyły zatrudnienie. Padła "sztandarowa" Fabryka Samochodów Ciężarowych w Lublinie, która wytwarzała dostawcze Żuki oraz transportery opancerzone. Zatrudniała około 10 tys. osób. W latach 90. przejęta została przez koncern Daewoo, który zbankrutował. Zbankrutowała gigantyczna odlewnia żeliwa Ursus w Lublinie, nigdy w pełni nie dokończona, a także inne fabryki, jak Chełmskie Zakłady Obuwia, zakłady radiotechniczne Unitra w Lubartowie czy odzieżowe Delia w Zamościu.
Wytwórnię śmigłowców PZL Świdnik kupił brytyjsko-włoski koncern Agusta-Westland. W zakładach, które w czasach PRL zatrudniały około 12 tys. ludzi, pracuje dziś około 3,5 tys. osób. O kilka tysięcy pracowników zmniejszyła zatrudnienie Fabryka Łożysk Tocznych w Kraśniku, którą w ubiegłym roku przejął inwestor z Chin. Gruntownie zmodernizowane Zakłady Azotowe Puławy stały się największym polskim przedsiębiorstwem wielkiej syntezy chemicznej, weszły na giełdę i zostały liderem konsolidacji branży. Od 2012 r. spółka Ursus produkuje w Lublinie ciągniki rolnicze.
Na pozbawionej tradycji górniczych Lubelszczyźnie w latach 80. ubiegłego wieku uruchomiono kopalnię węgla kamiennego w Bogdance. Po wielu kłopotach związanych najpierw z budową geologiczną terenu a potem trudnościami ekonomicznymi, w ostatnich latach Bogdanka wyrosła na najlepszy zakład w całym polskim górnictwie. Jest notowana na giełdzie, zatrudnia ponad 4 tys. pracowników, inwestuje, zwiększa wydobycie. W jej pobliżu swoją kopalnię chce zbudować spółka z australijskim kapitałem PD Co; miałaby ruszyć po 2020 r. i zatrudniać 2 tys. osób. Prace badawcze na Lubelszczyźnie rozpoczęła też śląska Kompania Węglowa.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.